Powody do radości miała tylko Tarnovia - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Powody do radości miała tylko Tarnovia

Ostatni weekend kwietnia nie był z pewnością udany dla tarnowskich zespołów występujących w seniorskich ligach męskiej piłki nożnej. Powody do radości mogli mieć tylko piłkarze Tarnovii, którzy w derbowym meczu pokonali – i to na boisku przeciwnika – Metal Tarnów.

Piłka do piłki nożnej

Trzecioligowcy rozegrali dwudziestą siódmą już kolejkę spotkań, w której Unia Tarnów zagrała na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg. Mecz rozpoczął się niespodziewanie, gdyż w 19 min do bramki trafił Krzysztof Bociek i „Jaskółki” prowadziły 1-0. Szybko do remisu doprowadził jednak Piotr Lisowski (26 min), a w 29 min po pierwszym tego dnia trafieniu Kosei Iwao, gospodarze prowadzili 2-1. Po zmianie stron japoński napastnik trafił do siatki jeszcze dwukrotnie (58 oraz 70 min) i mecz zakończył się wygraną Siarki 4-1 (2-1). Po tej przegranej, tarnowianie stracili już nawet matematyczne – praktycznych nie mieli od dawna – szanse na utrzymanie się w lidze.

W dwudziestej pierwszej kolejce wschodniej grupy małopolskiej piątej ligi, na stadionie przy ul. Warsztatowej doszło do derbowego pojedynku pomiędzy Metalem Tarnów i Tarnovią. W odpowiedzi na bramkę zdobytą w 18 min przez Patryka Klicha, trzy minuty później do remisu doprowadził Damian Wolański. Ostatnie w pierwszej połowie słowo należało jednak do zespołu z ulicy Bandrowskiego, a konkretnie do Kacpra Kołodzieja, który w 39 min ustalił wynik pierwszej połowy. W 63 min drugą bramkę dla Metalu zdobył Dawid Sojda, końcówka spotkania przebiegała jednak pod dyktando Tarnovii. Bramkarz Metalu, Adrian Stec skapitulował jeszcze trzykrotnie – po strzałach Bartosza Tokarczyka (67 min), Kacpra Kołodzieja (70 min) i Mateusza Mitery (90+7 min) i Tarnovia wygrała 5-2 (2-1). Wygrana ta dała jej awans na trzynaste miejsce, Metal spadł natomiast na czwartą pozycję.

Trzeci z naszych piątoligowców, Unia II Tarnów, przegrał na wyjeździe 2-4 (0-0) z Dunajcem Zakliczyn, co kosztowało go spadek w tabeli na czternastą lokatę. Na pierwsze trafienie czekać trzeba było do 47 min, kiedy na listę strzelców wpisał się Kamil Wójcik. W 65 min, wprowadzony na boisko minutę wcześniej Daniel Wzorek podwyższył na 2-0. Dwie minuty później kontaktową bramkę strzelił wprawdzie Nikodem Mazurkiewicz, ale w 69 min po strzale Mateusza Wójcika, Dunajec znów prowadził różnicą dwóch „oczek”. Czwartą bramkę dla gospodarzy zdobył w 76 min Daniel Wzorek, a wynik ustalił w 89 min Filip Gala.

Punktów nie zdobyła również występująca w klasie „A”, Iskra Tarnów. Grająca przed swoją publicznością drużyna z Krzyża przegrała 1-4 (0-1) z Orłem Lisia Góra i nadal zajmuje w tabeli przedostatnie, dwunaste miejsce. Jedyna do przerwy bramka padła w 38 min po strzale Krzysztofa Lechowicza. Po pięciu minutach gry w drugiej połowie, do remisu doprowadził Bartłomiej Jarmuła, końcówka meczu należała jednak zdecydowanie do ekipy z Lisiej Góry. W 72 min bramkę dla gości zdobył Dawid Szatko, a w doliczonym czasie gry Dawid Radzik skapitulował jeszcze po strzałach Bartłomieja Ptaka (90+3 min) i Wojciecha Taraszki (90+4 min).

Drugiej z rzędu porażki w identycznych rozmiarach doznali piłkarze rezerw Metalu Tarnów. W wyjazdowym spotkaniu ulegli oni 0-4 (0-2) KS Radlna i z pierwszego miejsca spadli na trzecie (mają jednak rozegrany jeden mecz mniej od wyprzedzającej ich dwójki). Bramki dla miejscowych zdobyli: Marcin Jarosz (35 i 52 min), Szymon Woźniak (23 min) oraz Michał Czosnyka (60 min).

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski