Bardzo dobry start Ropek
W minioną sobotę w włoskim Trento rozegrana została druga eliminacja Pucharu Świata we wspinaczce sportowej w konkurencji wspinaczki na czas. Po raz drugi w tym sezonie rewelacyjny wynik zanotowała zawodniczka MKS Tarnovia Edyta Ropek, która zajęła drugie miejsce.
Dla Edyty Ropek te zawody były niezmiernie wymagające. Po eliminacjach plasowała się na czwartej pozycji. W biegach 1/8 finału rozstawiona została z Rosjanką Ekaterina Bojarski. W kolejnej fazie zawodów Edyta rozstawiona została z Chinką He Cuilian. Po bardzo szybkich biegach, Polka zdołała awansować do finałowej czwórki. W walce o finał, zawodniczka Tarnovi zmierzyła się z rewelacyjna Chinką He Cuifang. Po niesamowicie wyrównanych biegach, najszybszych w całej rywalizacji kobiet na tej imprezie, Edyta z różnicą zaledwie 0,06 sekundy! awansowała do wielkiego finału. Przy okazji uzyskuje najlepszy czas wśród kobiet na tych zawodach – 10,67 s., zbliżając się do obecnego rekordu świata (10,58 s.) i pokonując swój własny, oficjalny rekord z Paryża.
W walce o złoty medal, Edyta zmierzyła się z Anną Stienkawoj. Niestety zmęczenie po poprzednich biegach dało się we znaki reprezentantce Polski, popełniła jeden błąd i musiała uznać wyższość rywalki, która uzyskała jedynie 11,30 s. w tym biegu.
Pozostałe nasze zawodniczki wypadły nieco słabiej. Monika Prokopiuk zdołała awansować do finałowej szesnastki, na 14 pozycji. Małgorzata Rudzińska zajęła 18 miejsce, Łukasz Świrk o awans do ósemki, przegrał z zawodnikiem z Chin Ning Zhang, zaledwie różnicą 0,03 sekundy! Jedrzej Komosiński po znakomitym starcie w eliminacjach, który zapewnił mu wysokie, siódme miejsce, w 1/8 finału rozstawiony został z Rosjaninem Stanislawem Kokorinem. Również po bardzo wyrównanych biegach, Polak musiał uznać wyższość przeciwnika, przy stosunku czasów 8,83 s. do 8,29 s.