Beniaminek pokonany w końcówce
Po drugie w tym sezonie zwycięstwo w Orlen Superlidze sięgnęli piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów. W sobotnim meczu szóstej serii, grający przed swoimi kibicami tarnowianie pokonali 32-29 (19-15) „siódemkę” beniaminka, Zepter KPR Legionowo.
W początkowych minutach gracze obu zespołów nie wykorzystali trzech rzutów karnych (Vladyslav Parovinchak dla Grupy Azoty Unii oraz Norbert Maksymczuk i Filip Fąfara dla Zeptera KPR, stąd też w 6 min notowano wynik 1-1. W kolejnych fragmentach lekką przewagę osiągnęli goście, którzy po dwóch trafieniach Sławomira Lewandowskiego, w 11 min prowadzili 5-3. Po okresie gry bramka za bramkę, goście trafili dwa razy z rzędu i w 16 min po akcji Jakuba Brzezińskiego wygrywali 10-7. Odpowiedź podopiecznych trenera Marcina Janasa była jednak bardzo szybka. Dwa trafienia Jakuba Adamskiego oraz bramki, których autorami byli Dzmitry Smolikau i Vladyslav Parovinchak, spowodowały, że w 21 min „Jaskółki” wygrywały 11-10. W następnych minutach oba zespoły trafiały seriami. W 23 min było więc 11-13, trzy z rzędu bramki Pawła Podsiadły dały natomiast Grupie Azoty Unii prowadzenie 14-13 (26 min). Na dwie minuty przed końcem, po dwóch kolejnych golach Pawła Podsiadły, gospodarze prowadzili 17-14, a w końcówce pierwszej połowy powiększyli swoją przewagę do czterech „oczek”.
Pierwszy kwadrans po zmianie stron przebiegał pod znakiem wyrównanej gry i w 46 min po trzech z rzędu bramkach zdobytych dla tarnowskiej „siódemki” przez Dzmitry Smolikaua, nasz zespół prowadził 26-22. Gdy w 46 min dwuminutowym wykluczeniem ukarany został Filip Fąfara, wydawało się, że Grupa Azoty Unia powiększy rozmiary prowadzenia. Tymczasem dwie bramki zdobyli w tym czasie goście, a w 49 min po szóstym już tego dnia trafieniu Sławomira Lewandowskiego, przyjezdni przegrywali tylko 25-26. Mało tego, dwa rzuty karne Mateusza Chabiora, doprowadziły w 53 min do remisu 28-28. W odpowiedzi bramkę zdobył jednak Vladyslav Parovinchak, dwukrotnie między słupki trafił także Dzmitry Smolikau i w 57 min na tablicy pojawił się wynik 31-28. Wygraną zespołu trenera Marcina Janasa przypieczętował w ostatniej minucie Aliaksandr Bushkou.
Po tym zwycięstwie tarnowianie zajmują w tabeli dziesiąte miejsce, tracąc jednak tylko jeden punkt do plasującej się na szóstej pozycji Gwardii Opole.
Grupa Azoty Unia: Patryk Małecki, Jakub Wysocki – Paweł Podsiadło 9, Dzmitry Smolikau 8, Michał Słupski 4, Jakub Adamski 3, Vladyslav Parovinchak 2, Albert Sanek 2, Jakub Sikora 2, Aliaksandr Bushkou 1, Łukasz Kucharzyk 1, Przemysław Mrozowicz.
(sm)