Bez szans w meczu z wicemistrzem Polski

Mecz rozpoczął się od trzech bramek „siódemki” z Płocka, która w 5 min po drugim rzucie karnym Tina Lucina wygrywała 3-0. Trzy minuty później Dzmitry Smolikau zmniejszył jednak straty zespołu trenera Marcina Janasa do jednego tylko trafienia (3-2). W 17 min na tablicy pojawił się wprawdzie wynik 7-3, ale dwa trafienia Vladyslava Parovinchaka oraz celny rzut Aliaksandra Bushkoua pozwoliły tarnowianom na zbliżenie się do gospodarzy na dystans jednego trafienia (7-6 w 20 min). Dwie minuty później po rzucie karnym Jakuba Sikory było 9-8 i na tym skończyła się dobra gra „Jaskółek”. W ostatnich ośmiu minutach pierwszej połowy tarnowianie nie zdobyli gola, stracili natomiast pięć, schodząc do szatni z sześciobramkową stratą.

Druga połowa rozpoczęła się od trafień Michała Daszka i Marcela Sroczyka, po których płocczanie w 32 min prowadzili 16-8. Prawdziwy popis skutecznej gry w ataku i dobrej defensywy dali jednak między 37 a 50 minutą. Zdobyli wówczas jedenaście bramek z rzędu i po trafieniu Przemysława Krajewskiego wygrywali 29-10. W odpowiedzi na bramkową akcję Jakuba Adamskiego zdobyli natomiast pięć kolejnych bramek i w 56 min prowadzili 34-11.

Pewnym usprawiedliwieniem tak wysokiej porażki Grupy Azoty Tarnów jest fakt, że tarnowianie zagrali w Płocku bez Patryka Małeckiego, Pawła Podsiadły i Michała Słupskiego. Trzecia z rzędu przegrana zepchnęła „Jaskółki” na dziesiąte miejsce w tabeli.

Grupa Azoty Unia: Jakub Wysocki – Jakub Sikora 5, Aliaksandr Bushkou 2, Vladyslav Parovinchak 2, Jakub Adamski 1, Korneliusz Małek 1, Dzmitry Smolikau 1, Marcel Zdobylak 1, Łukasz Kucharzyk, Przemysław Mrozowicz, Albert Sanek, Jakub Tokarz, Konrad Wątroba.

(sm)

Fot. www.orlen-superliga.pl / Anna Józefczyk