Final Four tym razem nie dla tarnowian
Młodym piłkarzom ręcznym MKS Pałac Młodzieży Tarnów nie udało się po raz trzeci z rzędu awansować do Final Four Mistrzostw Polski juniorów. W rozegranym w Kielcach turnieju 1/4 finału, podopieczni trenera Dawida Ciochonia zajęli czwartą pozycję i zostali sklasyfikowani w Polsce na miejscach 7-8.
W pierwszym dniu kieleckiego turnieju, tarnowianie zmierzyli się z SPR Górnik Zabrze. Wynik meczu otworzył w 1 min Konrad Wątroba, ale cztery minuty później Pałac przegrywał 1-5. W 7 min nasz zespół zmniejszył straty do dwóch bramek (5-3), w 19 min było jednak 10-5 dla ekipy z Zabrza. W 25 min po akcji Jakuba Kociuby, Pałac przegrywał tylko 10-12, dwie trzybramkowe serie zabrzan spowodowały jednak, że do przerwy SPR Górnik wygrywał 18-13. W 34 min było już 21-14, a osiem minut później rywale prowadzili 28-19. Najwyższe rozmiary, przewaga „siódemki” ze Śląska osiągnęła w 48 min, gdy na tablicy pojawił się wynik 32-22. Cztery minuty później po akcji Korneliusza Małka było 33-27, a w 54 min Igor Bielko doprowadził do wyniku 34-29. Końcówka należała jednak do zabrzan, którzy wygrali 38-30 (18-13).
W sobotę przeciwnikiem MKS Pałac Młodzieży była ekipa gospodarzy, Vive Kielce. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando kielczan, którzy w 6 min prowadzili 5-1, a po kwadransie 7-2. Trafienia Jakuba Kociuby i Konrada Wątroby, pozwoliły ekipie Pałacu na zmniejszenie strat do trzech bramek (7-4 w 18 min), a w kolejnych minutach oba zespoły trafiały seriami. W 23 min na tablicy pojawił się więc wynik 11-4, a cztery minuty później było 11-8. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się pięciobramkowym zwycięstwem gospodarzy. Na początku drugiej połowy, na celny rzut Jakuba Kociuby, kielczanie odpowiedzieli trzema bramkami i w 33 min prowadzili 17-10. W 42 min ich przewaga wzrosła do ośmiu bramek (21-13), a cztery minuty później na tablicy pojawił się natomiast rezultat 24-15. W 56 min po akcji Dawida Chudyki, tarnowianie tracili do gospodarzy tylko cztery bramki (28-24). W końcówce nie udało im się jednak zniwelować strat i przegrali 28-33 (9-14).
Po tych dwóch przegranych, zespół trenera Dawida Ciochonia stracił szanse na awans do Final Four, a stawką jego niedzielnego pojedynku z SKF KPR Spartą Oborniki była trzecia lokata w końcowej klasyfikacji turnieju. Początek spotkania przebiegał przy nieznacznej przewadze Sparty. W 16 min po dwóch z rzędu trafieniach Korneliusza Małka było jednak 12-10 dla Pałacu. Rywale po raz ostatni w tej połowie prowadzili w 19 min, gdy po rzucie karnym Bartosza Pruszkowskiego na tablicy pojawił się korzystny dla nich rezultat 13-12. Na minutę przed końcem tej odsłony było 19-19, rzuty Jakuba Kociuby i Dawida Chudyki, spowodowały, że do szatni oba zespoły zeszły przy dwubramkowej przewadze Pałacu. Po dwóch minutach gry po przerwie i dwóch trafieniach Macieja Gwoździa było 23-20, rywale szybko doprowadzili jednak do remisu 23-23 (35 min). Od stanu 25-25 (38 min) utrzymywało się prowadzenie Pałacu, który jeszcze w 54 min wygrywał 33-32. Cztery minuty później było jednak 33-35, a w końcowych fragmentach oba zespoły trafiały już na przemian. Ostatecznie Pałac przegrał 36-37 (21-19).
MKS Pałac Młodzieży: Szymon Bućko, Marcin Kubczak - Korneliusz Małek 22, Konrad Wątroba 20, Jakub Kociuba 19, Dawid Chudyka 10, Klaudiusz Kasprzyk 7, Sebastian Kula 5, Maciej Gwóźdź 4, Dawid Bujok 3, Igor Bielko 2, Paweł Chłopek 2, Kacper Bień, Kacper Golec, Maciej Pal, Mateusz Śmieszek, Jan Wiśniewski, Jakub Wzorek.
(sm)
Fot. fb MKS Pałac Młodzieży Tarnów – piłka ręczna dziewcząt i chłopców
