„Jaskółki” bez punktów w Grudziądzu - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

„Jaskółki” bez punktów w Grudziądzu

W drugiej kolejce rundy rewanżowej żużlowej PGE Ekstraligi, Grupa Azoty Unia Tarnów zmierzyła się w wyjazdowym pojedynku z MRGARDEN GKM Grudziądz. Tarnowianie przegrali to spotkanie 38-52, nie udało im się więc zdobyć choćby punktu bonusowego (w Tarnowie było 49-41 dla gospodarzy).

W inauguracyjnym wyścigu lepiej spod taśmy ruszyła para Nicki Pedersen – Artur Mroczka, tego drugiego już na pierwszym łuku wyprzedził jednak Przemysław Pawlicki. W drugiej gonitwie zanosiło się z kolei na podwójną wygraną gospodarzy. W ostatnim łuku, Patryk Rolnicki wyprzedził jednak Dawida Wawrzyniaka. Mało tego, zawodnik gości upadł, dzięki czemu jeden punkt wywalczył Kacper Konieczny (bieg zakończył się wygraną Kamila Wieczorka). W wyścigu numer trzy gospodarze nie dali już sobie odebrać podwójnego zwycięstwa. Pierwszy na mecie zameldował się Antonio Lindbaeck, drugi był Krzysztof Buczkowski, trzeci Jakub Jamróg, który został na starcie, a daleko za tą trójką rywalizację zakończył jadący za Petera Kildemanda, Wiktor Kułakow. W kończącym pierwszą serię startów biegu czwartym, Artiom Łaguta na drugim okrążeniu wyprzedził Kennetha Bjerre, a Kamil Wieczorek pewnie pokonał Kacpra Koniecznego. Bieg zakończył się więc wynikiem 4-2 dla gospodarzy, którzy prowadzili w tym momencie 14-10.

Gonitwa piąta przyniosła zdecydowane zwycięstwo Nicki Pedersena. Przez chwilę za jego plecami jechał Artur Mroczka, ostatecznie wyprzedzili go jednak zarówno Antonio Lindbaeck, jak i Krzysztof Buczkowski. W kolejnym wyścigu zwyciężył Artiom Łaguta, kolejne miejsca zajęli natomiast Jakub Jamróg i ponownie zastępujący Petera Kildemanda, Wiktor Kułakow (Dawid Wawrzyniak miał defekt na czwartym miejscu). O wiele więcej korzyści przyniosła zmiana zastosowana w biegu siódmym przez trenera ekipy z Grudziądza, kiedy za Kaia Huckenbecka na torze pojawił się Krystian Pieszczek. Rezerwowy zawodnik MRGARDEN GKM zdobył bowiem trzy punkty, wyprzedzając na dystansie Kennetha Bjerre. Z tarnowskim Duńczykiem poradził sobie także Przemysław Pawlicki i grudziądzanie wygrali 5-1 (ostatni na linii mety zameldował się Patryk Rolnicki). W tym momencie gospodarze odrobili straty z Tarnowa, prowadzili bowiem 25-17.

Trzecia seria startów rozpoczęła się od trzeciej tego dnia wygranej Artioma Łaguty, który za plecami zostawił Artura Mroczkę, Nicki Pedersena i Kamila Wieczorka. W biegu dziewiątym triumfował, startujący jako rezerwa taktyczna za Petera Kildemanda, Nicki Pedersen. Drugą lokatę zapewnił sobie Przemysław Pawlicki (wyprzedzając na dystansie Jakuba Jamróga), ostatni przyjechał natomiast, zastępujący Kaia Huckenbecka, Krystian Pieszczek. W biegu dziesiątym długo zanosiło się na remis, w końcówce trzeciego okrążenia upadł jednak jadący na prowadzeniu Kenneth Bjerre. W powtórce, przez ponad pół wyścigu całej stawce przewodził Patryk Rolnicki, ale na trzecim okrążeniu popełnił błąd i wyprzedzili go Antonio Lindbaeck oraz Krzysztof Buczkowski. Po dziesięciu biegach, MRGARDEN GKM wygrywał więc 35-25.

Po kolejnej gonitwie przewaga grudziądzan wzrosła do czternastu „oczek”. Bieg jedenasty również był powtarzany, na pierwszym łuku doszło bowiem do kolizji Artura Mroczki i Krystiana Pieszczka, po której sędzia wykluczył zawodnika Grupy Azoty Unii. W powtórce osamotniony Jakub Jamróg nie nawiązał walki z parą Artiom Łaguta – Krystian Pieszczek. W wyścigu dwunastym zdecydowanie wygrał Nicki Pedersen, a Patryk Rolnicki po świetnym starcie musiał uznać wyższość Krzysztofa Buczkowskiego (daleko z tyłu bieg ukończył Dawid Wawrzyniak). Bieg trzynasty przyniósł trzy punkty Przemysławowi Pawlickiemu, jadący na drugiej pozycji Kenneth Bjerre pozwolił natomiast wyprzedzić się zarówno Peterowi Kildemandowi, jak i Antonio Lindbaeckowi (w takiej kolejności ukończyli bieg), a jadąc na ostatnim miejscu zanotował defekt. Po tej wygranej grudziądzanie zapewnili sobie zwycięstwo w meczu, prowadzili bowiem 46-32.

Bardzo szybko wiadomo było także, że żużlowcy MRGARDEN GKM wywalczą punkt bonusowy. W biegu czternastym, na drugim łuku Peter Kildemand spowodował bowiem upadek Antonio Lindbaecka i został wykluczony. W powtórce pierwszy linię mety minął Wiktor Kułakow, wyprzedzając Krzysztofa Buczkowskiego i Antonio Lindbaecka. Na zakończenie piąte tego dnia zwycięstwo odniósł Nicki Pedersen, drugi był Przemysław Pawlicki, a Jakub Jamróg po zaciętej walce musiał uznać wyższość niepokonanego we wcześniejszych biegach Artioma Łaguty.

 

MRGARDEN GKM Grudziądz – Grupa Azoty Unia Tarnów 52-38

MRGARDEN GKM: Przemysław Pawlicki 11+1 (2,2*,2,3,2), Kai Huckenbeck 0 (0,-,-,-), Krzysztof Buczkowski 10+2 (2*,1*,3,2,2), Antonio Lindbaeck 9+1 (3,2,2*,1,1), Artiom Łaguta 13+1 (3,3,3,3,1*), Dawid Wawrzyniak 0 (u,d,0), Kamil Wieczorek 4 (3,1,0), Krystian Pieszczek 5+1 (3,0.2*)

Grupa Azoty Unia: Nicki Pedersen 16+1 (3,3,1*,3,3,3), Artur Mroczka 3 (1,0,2,w,-), Jakub Jamróg 5 (1,2,1,1,0), Peter Kildemand 2 (-,-,-,2,w), Kenneth Bjerre 3 (2,1,w,d), Patryk Rolnicki 4 (2,0,1,1), Kacper Konieczny 1 (1,0,-), Wiktor Kułakow 4 (0,1,3)

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski