Juniorzy MKS PM MPEC nie sprostali Kusemu
W meczu „na szczycie” małopolskiej ligi juniorów w piłce ręcznej, drużyna MKS Pałac Młodzieży MPEC Tarnów zmierzyła się wczoraj w Krakowie z tamtejszym Kusym. W pierwszym w tym sezonie meczu tych drużyn o wygranej decydował konkurs rzutów karnych (skuteczniej wykonywali je tarnowianie), tym razem o jedną bramkę lepsi okazali się szczypiorniści z Krakowa.
W początkowych minutach oba zespoły rzucały bramki na przemian, stąd też w 6 min było 3-3. Dwie minuty później po trafieniach Konrada Łuczyńskiego i akcji Tomasza Musiała, podopieczni trenera Bartosza Bommersbacha prowadzili 5-3. W 10 min gospodarze doprowadzili wprawdzie do remisu 5-5, ale w 14 min Andrzej Wicherek przywrócił dwubramkową przewagę MKS PM MPEC (5-7). W kolejnych minutach historia powtórzyła się. Po kwadransie gry na tablicy pojawił się wynik 7-7, a w 17 min Pałac wygrywał 9-7. Między 19 a 22 min tarnowianie zdobyli trzy bramki z rzędu (dwa trafienia Maksymiliana Grzesika i gol Andrzeja Wicherka), dzięki czemu ich prowadzenie wzrosło do czterech „oczek” (9-13). Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy gospodarze zmniejszyli straty do jednej bramki (13-14), ale skuteczna gra zawodników Pałacu w końcówce tej odsłony spowodowała, że do przerwy tarnowianie prowadzili 17-14.
W 33 min po akcjach Andrzeja Wicherka i Konrada Łuczyńskiego, ekipa trenera Bartosza Bommersbacha wygrywała nawet 19-14. Pięć minut później szczypiorniści Kusego mieli jednak do odrobienia już tylko jedną bramkę (18-19). W 42 min krakowianie doprowadzili do remisu 22-22, siedem minut później wygrywali natomiast 24-22. Kolejne minuty również należały do zawodników Kusego i na pięć minut przed końcem krakowianie prowadzili już 29-25. W 57 min na tablicy pojawił się wynik 31-27 i skuteczny finisz tarnowian pozwolił im jedynie na zmniejszenie strat. Ostatecznie mecz zakończył się bowiem wygraną Kusego 31-30 (14-17).
MKS Pałac Młodzieży MPEC: Robert Pyrek – Maksymilian Grzesik 7, Konrad Łuczyński 7, Andrzej Wicherek 7, Mateusz Wojdan 6, Tomasz Musiał 2, Marek Starzec 1, Jakub Basierak, Filip Mądel.
(sm)