Juniorzy młodsi Pałacu wygrali w samej końcówce

Zdecydowanie lepiej w ten mecz weszli krakowianie, którzy w 6 min po drugiej tego dnia bramce Kamila Bierzanowskiego prowadzili 4-0. Sześć minut później po rzucie karnym Jakuba Kociuby było wprawdzie 5-5, ale w 18 min Jakub Latoń wyprowadził zespół z Krakowa na prowadzenie 10-6. Jeszcze w 21 min goście prowadzili tylko 12-9. Między 23 a 27 min zdobyli jednak cztery bramki, nie tracąc żadnej i po rzucie Jakuba Przecherki wygrywali 16-9. W końcówce pierwszej połowy, po rzutach Konrada Wątroby i Korneliusza Małka, nasza „siódemka” zmniejszyła te straty do sześciu bramek.

Druga połowa rozpoczęła się od dwóch celnych rzutów Konrada Wątroby, po których na tablicy pojawił się rezultat 13-17. Kolejna bramka reprezentanta Polski w tej kategorii wiekowej spowodowała, że w 41 min było 19-19. W odpowiedzi dwie bramki rzucili jednak przyjezdni (19-21 w 44 min), którzy jeszcze w 49 min wygrywali 26-23. Na dziewięć minut przed końcem meczu podopieczni trenera Szczepana Greczyńskiego przegrywali jeszcze 25-27. Bramka Konrada Wątroby i kolejny rzut karny wykorzystany przez Jakuba Kociubę, doprowadziły w 53 min do remisu 27-27. W odpowiedzi między słupki trafił jeszcze Jakub Przecherka, ale celne rzuty Korneliusza Małka i Jakuba Kociuby, spowodowały, że w 57 min tarnowianie prowadzili 29-28 (było to ich pierwsze tego dnia prowadzenie). Wygraną Pałacu przypieczętował w ostatniej minucie Kacper Bień, dla którego była to jedyna zdobyta w tym meczu bramka.

MKS Pałac Młodzieży: Michał Zarzycki – Jakub Kociuba 10, Konrad Wątroba 10, Korneliusz Małek 5, Łukasz Mądel 2, Kacper Bień 1, Sebastian Kula 1, Maciej Woliński 1, Maciej Gwóźdź, Dominik Jac.

(sm)

Zdjęcie ilustracyjne