Koszykarze MUKS 1811 Unii nie sprostali beniaminkowi
Koszykarzom MUKS 1811 Unii Tarnów nie udało się przerwać serii czterech kolejnych porażek w spotkaniach drugiej ligi. W rozegranym wczoraj w hali Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji pojedynku piątej kolejki, tarnowianie przegrali 64-87 (18-21, 17-22, 13-19, 16-25) z AZS PWSTE Jarosław.
.jpg)
Lepiej we wczorajszy mecz weszli koszykarze z Jarosławia, którzy na początku 2 min prowadzili 4-0, dwie minuty później 8-3, a w 6 min po rzucie Tomasza Fortuny 12-6. Akcja Jacka Sulowskiego oraz „trójka” Daniela Stawarskiego pozwoliły gospodarzom na zmniejszenie w 8 min strat do jednego zaledwie „oczka” (11-12). Cztery punkty zdobyte przez Artura Mikołajko spowodowały jednak, że w 10 min na tablicy pojawił się rezultat 19-14 dla beniaminka z Jarosławia. Ostatecznie po trzypunktowym rzucie Błażeja Karlika (było to piąte takie trafienie tarnowian w tej kwarcie), pierwsza część meczu zakończyła się trzypunktową przegraną MUKS 1811 Unii.
Pierwsze w drugiej kwarcie punkty zdobył Bartłomiej Reichert, potem trafili jednak Dominik Niemczura i Błażej Karlik, a rzut Daniela Stawarskiego wyprowadził w 12 min tarnowian na prowadzenie 24-23. Trzy minuty później po pięciu z rzędu punktach Jacka Sulowskiego było nawet 29-24 dla MUKS 1811 Unii, a na początku 16 min po rzutach wolnych Daniela Stawarskiego podopieczni trenera Michała Skowrona prowadzili 31-27. Niestety nasz zespół szybko roztrwonił tę przewagę i w 18 min na tablicy pojawił się rezultat 38-31 dla „akademików”. W końcowych fragmentach pierwszej połowy goście nieznacznie powiększyli jeszcze rozmiary swojej przewagi i po „trójce” Łukasza Krawca zeszli na przerwę przy prowadzeniu 43-35.
W 23 min po trzypunktowym rzucie Patryka Bieleckiego, przewaga przyjezdnych wzrosła do dwunastu „oczek” (48-36), trzy minuty później po siedmiu z rzędu punktach gości, drużyna z Jarosławia wygrywała natomiast 58-41. Seria rzutów wolnych koszykarzy MUKS 1811 Unii pozwoliła tarnowianom na zmniejszenie strat do dwunastu punktów (46-58 w 28 min), po trzydziestu minutach zespół z Jarosławia prowadził natomiast 62-48. Warto dodać, że w pierwszych siedmiu minutach tej odsłony – do stanu 43-58 – wszystkie punkty dla gospodarzy zdobył Jacek Sulowski.
Na początku ostatniej części meczu goście zdobyli osiem punktów nie tracąc żadnego i w 33 min po trafieniu Cezarego Gumińskiego wygrywali 72-50. Na niespełna cztery minuty przed końcem spotkania było 80-54 dla beniaminka, który pod koniec 39 min prowadził 87-60. Dwa rzuty osobiste, faulowanego przy próbie rzutu za trzy punkty, Andrzeja Schabowskiego oraz trafienie Patryka Hałki zmniejszyły nieco rozmiary przegranej tarnowskiego zespołu.
MUKS 1811 Unia: Jacek Sulowski 24, Daniel Stawarski 9, Błażej Karlik 7, Dawid Chojnowski 6, Patryk Hałka 6, Mateusz Niemczura 5, Andrzej Schabowski 5, Mateusz Pochroń 2, Piotr Badełek 0, Oliwier Bona 0, Piotr Słapiński 0, Piotr Targoński 0.
(sm)
