Maciej Gładysz wraca na tor w Jerez
Siedemnastoletni kierowca z Tarnowa, Maciej Gładysz podczas najbliższego weekendu rywalizował będzie w dwóch wyścigach siódmej, przedostatniej rundy Eurocup-3. Rozegrane one zostaną na wyjątkowym dla niego torze w hiszpańskim Jerez de la Frontera.
To właśnie na tym obiekcie podopieczny Akademii Motorsportu Orlen i zespołu MP Motorsport debiutował w lutym tego roku w wyścigach bolidów w specyfikacji Eurocup-3. Do walki stanął wówczas tuż po poważnej kontuzji, jednak mimo tego zakończył zawody na najwyższym stopniu podium, sięgając po zwycięstwo podczas pierwszej rundy zimowego cyklu Spanish Winter Championship.
Siódmy w klasyfikacji generalnej Eurocup-3 i czwarty wśród debiutantów, Maciej Gładysz liczy na mocną końcówkę sezonu podczas dwóch rund rozgrywanych w Hiszpanii (ostatnia odbędzie się w połowie listopada na torze Formuły 1 w Barcelonie).
Zmagania na torze w Jerez de la Frontera rozpoczną się w sobotę o godz. 12.45 sesją kwalifikacyjną. Tego samego dnia o godz. 16.05, stawka blisko 30 kierowców z całego świata przystąpi do rywalizacji w pierwszym wyścigu. W niedzielę, kwalifikacje rozpoczną się o godz. 9.30, a zmagania o punkty o godz. 13.50. Oba wyścigi będą relacjonowane na żywo na kanale YouTube serii Eurocup-3.
- Z jednej strony Jerez to dla mnie po prostu kolejny tor, który z perspektywy kierowcy nie wyróżnia się niczym szczególnym. Z drugiej strony to miejsce, z którym wiążą się absolutnie wyjątkowe dla mnie wspomnienia. Gdy przyjechałem tam na początku roku na moje pierwsze wyścigi w bolidzie w specyfikacji Eurocup-3 nie wiedziałem nawet, czy będę w stanie przejechać cały weekend z uwagi na kontuzję rąk. Zawody zakończyłem jednak z pole position, podwójnym podium i zwycięstwem. To chwile, których na pewno nigdy nie zapomnę. To już jednak historia, a najbliższy weekend oznacza nowe rozdanie, dlatego wracam do Hiszpanii chcąc po prostu dać z siebie wszystko. Pierwsze zawody Spanish Winter Championship pokazały mi jak ważne są w tej kategorii kwalifikacje, dlatego po pierwsze chcę przejechać jak najlepsze kółka w obu czasówkach, a następnie walczyć o jak najwyższe pozycje w wyścigach. Nie będzie to łatwe, tym bardziej że czeka nas kolejny upalny weekend, a to dodatkowe wyzwanie nie tylko dla kierowców, ale także dla opon – mówi Maciej Gładysz.
(sm)
