Mecz „na szczycie” na stadionie przy ul. Bandrowskiego
Kolejne spotkania rozegrają podczas tego weekendu piłkarskie zespoły z naszego miasta rywalizujące w ligach seniorskich. Na pierwszy plan wybija się z pewnością pojedynek piłkarek Tarnovii, które w meczu „o sześć punktów” zagrają z Rekordem Bielsko-Biała. Na swoim boisku zaprezentują się również męska drużyna Metalu Tarnów.
W pierwszej lidze kobiet, w sobotę o godz. 15 na stadionie przy ul. Bandrowskiego dojdzie do meczu „na szczycie”, czyli do pojedynku lidera, Tarnovii (na zdjęciu), z wiceliderem, Rekordem Bielsko-Biała. Po osiemnastu kolejkach, tarnowianki mają na koncie 41 pkt., a piłkarki z Bielska-Białej zdobyły 40 „oczek”. W pierwszym w tym sezonie pojedynku górą była Tarnovia, w połowie października ubiegłego roku wygrywając na wyjeździe 4-3. Na wiosnę nasz zespół nie stracił jeszcze punktów, rozstrzygając na swoją korzyść wszystkie siedem pojedynków (wliczając w to walkower za mecz z Piastovią). Bielszczanki mają natomiast w dorobku sześć zwycięstw oraz wyjazdową porażkę 0-1 z Polonią Środa Wielkopolska. Bilans wyjazdowych spotkań Rekordu to pięć zwycięstw, remis i trzy porażki. Tarnovia grając na stadionie przy ul. Bandrowskiego odniosła natomiast siedem zwycięstw i zanotowała dwa remisy.
Również w niedzielę, tyle że o godz. 11 kolejny mecz o punkty rozegrają, występujące w czwartej grupie trzeciej ligi, piłkarki drugiej drużyny Tarnovii. Ich rywalem będzie bezpośrednio sąsiadująca z naszą drużyną w tabeli, Iskra Brzezinka. Zespół ten zdobył do tej pory czternaście punktów (o trzy mniej od Tarnovii II), na swoim boisku notując dwa zwycięstwa, remis i trzy porażki. W tegorocznych spotkaniach nie strzelił jeszcze bramki, przegrywając u siebie 0-1 z Podgórzem Kraków oraz na wyjeździe 0-2 z Izolatorem Boguchwała. Bez zdobyczy bramkowych wróciła również Iskra z Tarnowa, we wrześniu ubiegłego roku przegrywając na stadionie przy ul. Bandrowskiego aż 0-8.
W męskiej czwartej lidze, w sobotę rozegrana zostanie ostatnia kolejka spotkań pierwszej rundy (początek wszystkich meczów o godz. 17). Unia Tarnów zmierzy się na wyjeździe z Limanovią Limanowa, z którą w kwietniu przegrała 1-2 w meczu 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu Małopolski. W ligowej tabeli zespoły te dzieli tylko jedno miejsce (Unia jest trzecia, Limanovia czwarta) oraz jeden punkt. Zespół z Limanowej nie przegrał przy tym żadnego z dziewięciu meczów na swoim boisku, jedyne punkty tracąc w zakończonym bezbramkowym remisem pojedynku z Wolanią Wola Rzędzińska. W tegorocznych spotkaniach, Limanovia pokonała po 3-1 Sokoła Słopnice (na wyjeździe) i Skalnika Kamionka Wielka (u siebie) oraz zremisowała na wyjeździe 1-1 z Lubaniem Maniowy.
Właśnie z Lubaniem przyjdzie w dwudziestej pierwszej kolejce rywalizować na swoim boisku, „jedenastce” Metalu Tarnów. Chcąc mieć pewność gry w drugiej fazie sezonu w gronie drużyn walczących o miejsca 1-10, tarnowianie muszą w tym meczu zdobyć przynajmniej jeden punkt. Nie będzie to z pewnością łatwe, gdyż lider w dotychczasowych ośmiu wyjazdach stracił tylko dwa punkty, remisując 1-1 z Glinikiem Gorlice. W tym roku, oprócz wspomnianego remisu z Limanovią, Lubań pokonał u siebie 2-0 Poprad Rytro oraz wygrał na wyjeździe 1-0 z Orkanem Szczyrzyc.
Szansę na grę w grupie mistrzowskiej zachowała jeszcze także Tarnovia. Chcąc awansować do tej grupy, piłkarze najstarszego tarnowskiego klubu muszą jednak liczyć na porażkę Metalu oraz zdobyć komplet punktów w wyjazdowym spotkaniu z GKS Drwinia. Zespół ten klasyfikowany jest o trzy pozycje niżej od Tarnovii, tracąc jednak do niej tylko dwa punkty. Gra na swoim boisku nie jest w tym sezonie zbyt mocną stroną ekipą z Drwini, bilans jej domowych występów to trzy zwycięstwa i sześć porażek. W tym roku gospodarze jutrzejszego spotkania zdobyli trzy punkty, w ostatniej kolejce pokonując na wyjeździe 2-1 Rylovię. We wcześniejszych meczach przegrali natomiast na wyjeździe 2-4 z Wierchami Rabka-Zdrój oraz ulegli u siebie 0-1 Watrze Białka Tatrzańska.
Grającą w klasie „A” Iskrę Tarnów, czeka trzeci w tej rundzie pojedynek wyjazdowy. W sobotę o godz. 17, niepokonani na wiosnę tarnowianie (dwa zwycięstwa i remis) zmierzą się z trzecią w tabeli Olszynką Ołpiny. Zespół ten rozpoczął rundę rewanżową od dwóch porażek: domowej 1-3 z Gosłavią i wyjazdowej 0-1 z LKS Koszyce Wielkie, a w ostatniej kolejce rozgromił na wyjeździe 5-1 ówczesnego lidera, Pogorię Pogórska Wola. Olszynka nie zwykła raczej tracić punktów na swoim boisku, wspomniana porażka z Gosłavią przerwała serię jej siedmiu domowych zwycięstw. W pierwszej rundzie górą była Olszynka, wygrywając w Tarnowie 2-1.
Również w sobotę o godz. 17 rozpocznie się wyjazdowy mecz lidera tarnowskiej grupy klasy „B”, Błękitnych 1947 Tarnów z Tarnowcem. Po dwunastu kolejkach, zespół z Tarnowca plasuje się na siódmej pozycji, mając w dorobku trzynaście punktów. Grając u siebie odniósł dwa zwycięstwa, zanotował jeden remis oraz doznał trzech porażek. Błękitni 1947 poszczycić mogą się natomiast kompletem punktów zdobytych w meczach wyjazdowych. Jesienią górą byli Błękitni 1947, wygrywając na stadionie przy ul. Piłsudskiego 4-3.
(sm)
