Michał Kubisztal znów w Tarnowie - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Michał Kubisztal znów w Tarnowie

Piłkarze ręczni pierwszoligowego SPR PWSZ Tarnów rozpoczęli wczoraj przygotowania do nowego sezonu. Podopieczni trenera Ryszarda Tabora pierwszy mecz o punkty w grupie „B” pierwszej ligi rozegrają 9 września, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z Politechniką Anilaną Łódź. Wiadomością dnia dla kibiców piłki ręcznej w Tarnowie jest z pewnością powrót do rodzinnego miasta Michała Kubisztala.

Przed sezonem w kadrze zespołu doszło do kilku zmian. Bez wątpienia najbardziej interesującą z nich jest pozyskanie doświadczonego, 37-letniego byłego reprezentanta Polski, lewego rozgrywającego, Michała Kubisztala. Wychowanek MKS Pałac Młodzieży Tarnów w swojej bogatej karierze występował w Śląsku Wrocław, Zagłębiu Lubin (z zespołem tym wywalczył mistrzostwo Polski), niemieckim Fuechse Berlin, Wiśle Płock i Górniku Zabrze, a w ostatnich dwóch sezonach reprezentował barwy Azotów Puławy. W polskiej ekstraklasie rzucił 2044 bramki (do tego doliczyć trzeba 424 trafienia w Bundeslidze), czterokrotnie zdobywając tytuł „króla” strzelców. W latach 2002-2014 był reprezentantem Polski. Uczestniczył m.in. w Mistrzostwach Świata w roku 2003 i 2013 oraz w Mistrzostwach Europy w roku 2104, z różnych przyczyn rozegrał jednak w kadrze tylko 60 spotkań.

Oprócz Michała Kubisztala nowymi twarzami w tarnowskiej „siódemce” są: grający ostatnio w drugoligowym AZS UJK Kielce, bramkarz Filip Jastrząb (w sezonie 2012/13 był w szerokiej kadrze Vive Targi Kielce na Ligę Mistrzów), pozyskany z UKS Wiertmet Libusza, obrotowy Łukasz Kucharzyk oraz występujący w juniorskiej drużynie SPR Pogoń 1945 Zabrze, czyli klubu będącego bezpośrednim zapleczem Górnika Zabrze, lewy rozgrywający, Filip Frycz.

Po stronie ubytków w kadrze odnotować trzeba jedynie Michała Niemca, który zrezygnował z gry ze względu na obowiązki zawodowe. W początkowej fazie sezonu, tarnowscy kibice nie zobaczą również w akcji, dochodzących do pełnej sprawności fizycznej po przebytych operacjach, Pawła Lysego i Łukasza Szatki. – Mam nadzieję, że Paweł treningi z pełnym obciążeniem podejmie koło listopada i wróci do drużyny na przełomie roku. Jeśli natomiast chodzi o Łukasza, myślę, że nastąpi to jakieś dwa miesiące później – mówi Ryszard Tabor, który nadal będzie szkoleniowcem SPR PWSZ.

Szczypiorniści z Tarnowa nie wyjadą przed sezonem na żaden obóz. Do rozgrywek przygotowywać będą się na własnych obiektach (trenując po dwie i pół godziny dziennie – na siłowni i w hali), a od 16 do 23 sierpnia zaplanowany mają obóz dochodzący, w ramach którego treningi odbywać będą się dwa razy dziennie.

Trener Ryszard Tabor ma w planach rozegranie przynajmniej ośmiu meczów kontrolnych, wszystkie one odbędą się na wyjazdach. Już 16 sierpnia SPR PWSZ zagra z występującą w PGNiG Superlidze, Stalą Mielec, trzy dni później zmierzy się w Zamościu z tamtejszą drugoligową Padwą oraz z pierwszoligowym Czuwajem Przemyśl. W sobotę, 26 sierpnia tarnowianie wystąpią w Chrzanowie w Memoriale im. Andrzeja Odynokowa, w którym udział wezmą cztery ekipy, na 2 września mają natomiast zaplanowany występ w miniturnieju w Ostrowcu Świętokrzyskim, w którym zmierzą się z dwoma innymi pierwszoligowcami: miejscowym KSZO Odlewnia oraz Uniwersytetem Radom. Niewykluczone, że sparingowy mecz rozegrają tarnowianie również w środę 23 sierpnia.

- Naszym celem minimum na ten sezon jest zajęcie wyższego miejsca niż w poprzednich rozgrywkach, czyli uplasowanie się przynajmniej na siódmej pozycji. Mówię to przy założeniu, że unikniemy chorób i kontuzji, które prześladowały nas w poprzednim sezonie. O konkretnych celach będzie natomiast można mówić dopiero w trakcie rundy, obecnie nie znamy bowiem jeszcze składów naszych rywali – mówi trener SPR PWSZ.

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski