Na koniec wyjazd do Bydgoszczy

Dla obu zespołów będzie to pojedynek jedynie o prestiż, w którym zdecydowanymi faworytami są goście. Tarnowianie już wcześniej zapewnili sobie miano najlepszego zespołu rundy zasadniczej, ekipa z Bydgoszczy pogodziła się natomiast z degradacją do drugiej ligi. Bydgoszczanie w trzynastu rozegranych do tej pory spotkaniach zdobyli zaledwie trzy punkty. Na ten bardzo skromny dorobek złożyły się: zwycięstwo na własnym torze 46-44 z Stalą Rzeszów oraz remis w Bydgoszczy 45-45 z Lokomotivem Daugavpils.

W pierwszym w tym sezonie meczu obu drużyn, Grupa Azoty Unia wygrała w Tarnowie 59-31. Bydgoszczanie prowadzili w tym spotkaniu jedynie po pierwszym wyścigu, w którym Wiktor Kułakow i Andriej Kudriaszow pokonali 5-1 parę Artur Mroczka – Jakub Jamróg. Kolejne trzy wyścigi zakończyły się jednak podwójnymi wygranymi tarnowian (w całym meczu gospodarze aż ośmiokrotnie zwyciężali w ten sposób), którzy po siódmym wyścigu wygrywali już 28-14. Zwycięstwo Grupy Azoty Unii w tym spotkaniu mogła być jeszcze wyższe, ale w biegach nominowanych trener Paweł Baran dał szansę występu juniorom: Michałowi Nowińskiemu i Patrykowi Rolnickiemu.

W tarnowskim zespole wszyscy seniorzy zdobyli w tym pojedynku (razem z bonusami) przynajmniej dziesięć punktów: Kenneth Bjerre 12, Artur Czaja 10+1, Mikkel Michelsen 9+2, Artur Mroczka 9+1 oraz Jakub Jamróg 8+2, przy czym Artur Czaja, Mikkel Michelsen i Artur Mroczka jechali jedynie czterokrotnie, a Kenneth Bjerre jedyne punkty stracił na skutek defektu na prowadzeniu. W drużynie gości najskuteczniejszym zawodnikiem był wówczas Wiktor Kułakow 12+1.

Składy awizowane na niedzielny mecz:

Polonia Bydgoszcz: 9. Wiktor Kułakow, 10. Mikołaj Curyło, 11. Marcin Jędrzejewski, 12. Damian Adamczak, 13. Oskar Ajtner-Gollob, 14. Tomasz Orwat, 15. Mateusz Jagła

Grupa Azoty Unia Tarnów: 1. Peter Ljung, 2. Jakub Jamróg, 3. Artur Mroczka, 4. Artur Czaja, 5. Kenneth Bjerre, 7. Michał Nowiński

(sm)