Niespodziewana przegrana rezerw Grupy Azoty Unii
Przykrą niespodziankę sprawili swoim kibicom, występujący w czwartej grupie drugiej ligi piłki ręcznej mężczyzn, szczypiorniści Grupy Azoty Unii II Tarnów. Tarnowianie w domowym meczu przegrali 28-31 (12-13) z „siódemką” UKS SMS Wybicki Kielce, dla której była to pierwsza wygrana po serii czternastu porażek.
W 5 min po dwóch bramkach Aleksandra Wójcika goście prowadzili 2-1. Dwa trafienia Kacpra Zająca i celny rzut Dominika Starzyka, spowodowały jednak, że w 8 min było 4-2 dla zespołu trenera Szczepana Greczyńskiego. Dwubramkowa przewaga gospodarzy (6-4) utrzymywała się jeszcze w 11 min. Trzy minuty później notowano rezultat 6-6, a na bramkę zdobytą z rzutu karnego przez Kacpra Bednarza, kielczanie odpowiedzieli czterema trafieniami. Efekt tego był taki, że w 24 min podopieczni trenera Mariusza Jurasika wygrywali 10-7. Dwie minuty później Korneliusz Małek zmniejszył straty Grupy Azoty Unii II do jednej bramki (9-10), ale w 29 min gospodarze przegrywali 10-13. Bramki zdobyte w ostatniej minucie pierwszej połowy przez Michała Muchę i Korneliusza Małka, spowodowały, że do szatni tarnowianie zeszli z jedną bramką straty do ekipy z Kielc.
Druga połowa rozpoczęła się zdecydowanie lepiej dla gości, którzy w 34 min, po drugiej w tej odsłonie bramce Aleksandra Wójcika, wygrywali 16-12. Na dwa trafienia Korneliusza Małka, kielczanie odpowiedzieli natomiast dwoma rzutami karnymi wykorzystanymi przez Jakuba Bąka (w całym meczu nie pomylił się z siedmiu metrów ani raz, wykorzystując wszystkie osiem prób) i w 37 min wygrywali 18-14. Dzięki dwóm bramkom Szymona Wajdy i golowi Korneliusza Małka, w 40 min na tablicy pojawił się rezultat 18-19, a cztery minuty później Michał Mucha doprowadził do remisu 21-21. W 49 min po kolejnej bramkowej akcji Szymona Wajdy, tarnowianie wyszli nawet na prowadzenie 24-23 i wydawało się, że są na dobrej drodze do odniesienia zwycięstwa. Stracili jednak cztery bramki z rzędu i na sześć minut przed końcem przegrywali 24-27. Rzuty Jakuba Pogonowskiego i Jakuba Kociuby pozwoliły naszej drużynie na zbliżenie się do rywala na dystans jednego „oczka” (26-27 w 56 min), a na minutę przed końcem Grupa Azoty Unia II przegrywała tylko 28-29. W ostatniej minucie na listę strzelców wpisali się jednak Jakub Cichoń oraz Jakub Bąk i mecz zakończył się trzybramkową wygraną kielczan.
Grupa Azoty Unia II: Mateusz Chłopek, Olaf Drajewicz – Korneliusz Małek 7, Mateusz Hoim 4, Michał Mucha 4, Kacper Bednarz 3, Szymon Wajda 3, Jakub Kociuba 2, Kacper Zając 2, Jakub Pogonowski 1, Dominik Starzyk 1, Kacper Tuman 1, Kacper Bień, Maciej Gwóźdź, Sebastian Kula, Igor Tarczoń.
(sm)
