O krok od urwania seta faworytkom
„Na tarczy” wróciły z Warszawy pierwszoligowe siatkarki Grupy Azoty PWSZ Tarnów. Tarnowianki przegrały z tamtejszą Wisłą 0-3 (16-25, 26-28, 14-25), choć w drugim secie były dosłownie o krok od zwycięstwa z zespołem z Warszawy, będącym jednym z głównych kandydatów do wygrania ligowej rywalizacji. Po ośmiu kolejkach tarnowianki zajmują w tabeli ósmą lokatę.
W początkowych fragmentach pierwszego seta na boisku trwała wyrównana walka. Potem dało jednak o sobie znać większe doświadczenie warszawianek i odsłona ta zakończyła się ostatecznie wysoką wygraną Wisły.
Bardzo nietypowy przebieg miała druga partia. Zaczęła się ona od prowadzenia 6-3 warszawianek. Kolejne fragmenty należały jednak do siatkarek z Tarnowa i na tablicy pojawił się korzystny dla nich rezultat 12-7. Mało tego, podopieczne trenera Michała Betlei poszły „za ciosem”, powiększając swoją przewagę do siedmiu punktów (17-10). Chwilę później było 19-12 dla Grupy Azoty PWSZ, od tej pory warszawianki zaczęły jednak odrabiać straty. Tarnowianki prowadziły jeszcze 22-20, potem musiały jednak bronić piłek setowych. W trzech pierwszych przypadkach była to obrona skuteczna, za czwartym razem jednak skapitulowały, przegrywając 26-28.
Przegrana ta spowodowała, że w trzecim secie tarnowianki nie wierzyły już chyba w możliwość nawiązania równorzędnej walki z rywalkami. Warszawianki szybko uzyskały kilkupunktową przewagę i bezapelacyjnie rozstrzygnęły na swoją korzyść zarówno tego seta, jak i cały mecz.
Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Adrianna Lewandowska, Magdalena Pytel, Paulina Głaz, Sabina Podlasek, Aleksandra Stachowicz, Paulina Filipowicz (libero) oraz Izabela Matyszczak i Maja Bodzęta.
(sm)
