Osiem bramek piłkarek rezerw Tarnovii
Przedostatni wrześniowy weekend był bardzo udany dla piłkarskich zespołów z Tarnowa walczących o punkty w ligach seniorskich. Punktów nie zdobyli tylko piłkarze Unii Tarnów, niespodziewanie przegrywając u siebie z Popradem Rytro. Pozostałe nasze drużyny zanotowały na koncie zwycięstwa.
Trzy punkty z wyjazdu do Kolbuszowej przywiozły pierwszoligowe piłkarki Tarnovii. Tarnowianki pokonały tamtejszego Sokoła 3-1 (3-0). Pierwszą bramkę zdobyła w 5 min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Julia Szostak. Osiem minut później po błędzie miejscowej bramkarki wynik podwyższyła Gabriela Gębica, a wynik do przerwy ustaliła w 37 min Katarzyna Białoszewska, finalizując podanie Gabrieli Krawczyk. Gospodynie jedyną bramkę strzeliły w 83 min po uderzeniu z rzutu wolnego Katarzyny Śpiewak. Mające jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Respektem Myślenice tarnowianki klasyfikowane są na trzecim miejscu, mając tylko punkt straty do zajmującej drugą pozycję Resovii.
Kolejne bardzo efektowne zwycięstwo na swoim boisku odniosły trzecioligowe piłkarki Tarnovii II. Na stadionie przy ul. Bandrowskiego rozgromiły one 8-1 Prądniczankę II Kraków, dzięki czemu awansowały na pierwsze miejsce w tabeli. Bramkowy festiwal tarnowianek rozpoczęła w 15 min Natalia Wzorek. Cztery minuty później bramkarkę gości pokonała Kateryna Lytvyn, a przed przerwą bramki zdobyły jeszcze: Emilia Bochenek (23 min), Natalia Wzorek (26 min), Karolina Kozioł (35 min) i Oliwia Łoboda (40 min). Po zmianie stron gospodynie nie były już tak skuteczne, bramkarka Prądniczanki II skapitulowała jednak jeszcze dwukrotnie. W 53 oraz w 76 min pokonała ją Emilia Bochenek, kompletując tym samym hat-trick.
Z dwójki naszych czwartoligowców lepiej zaprezentowała się tym razem Tarnovia. Grający na swoim boisku piłkarze najstarszego tarnowskiego klubu pokonali 2-0 (1-0) Okocimskiego Brzesko. Gospodarze objęli prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy (45+1 min), gdy piłkę do swojej bramki skierował wślizgiem Sergiusz Kostecki. Od 47 min naszemu zespołowi przyszło grać w dziesięciu, gdyż po drugiej żółtej kartce boisko opuścić musiał Mateusz Sutkowski. Mimo tego, Tarnovia nie tylko utrzymała prowadzenie, ale w 86 min powiększyła jego rozmiary, za sprawą strzału pod poprzeczkę Bartosza Tokarczyka. Tarnovia zajmuje aktualnie czternaste miejsce w tabeli.
Atutu własnego boiska nie wykorzystali piłkarze dotychczasowego lidera wschodniej grupy małopolskiej czwartej ligi, Unii Tarnów. W spotkaniu z Popradem Rytro „Jaskółki” miały wprawdzie wyraźną przewagę optyczną, przegrały jednak 0-1 (0-1). Jedyną bramkę zdobył w 31 min Bogusław Gołdyn, trafiając z narożnika pola karnego przy dalszym słupku. Pierwsza w tym sezonie porażka na własnym boisku oznaczała dla tarnowian przerwanie serii pięciu kolejnych zwycięstw, spychając ich na drugą pozycję w tabeli.
Zwycięską serię kontynuują natomiast piłkarze tarnowskiego Metalu. W siódmej kolejce klasy okręgowej odnieśli siódme zwycięstwo, w domowym spotkaniu pokonując 4-1 (3-1), plasującą się do tej pory na trzeciej pozycji „jedenastkę” GLKS-u Gromnik. Tarnowianie bardzo szybko, bo już w 3 min objęli prowadzenie po strzale Marcina Gruszki. Na 2-0 podwyższył w 16 min Tomasz Magdziarczyk, a w 28 min bramkę dla gości zdobył Jacek Słota. Dziewięć minut później dwubramkowe prowadzenie Metalu przywrócił Tomasz Magdziarczyk, a wygraną gospodarzy przypieczętował w 68 min Arkadiusz Rajczyk. Zwycięstwo grających w mocno osłabionym składzie gospodarzy mogło być jeszcze okazalsze, ale Jerzy Gromadzki nie wykorzystał rzutu karnego.
Powody do zadowolenia mają po niedzielnych meczach również kibice naszych zespołów występujących w klasie „B”. Występująca przed swoją publicznością, Iskra Tarnów pokonała 5-2 (2-0) Alfę Siedliska. Zwycięstwo to pozwoliło tarnowianom na przeskoczenie w tabeli ekipy z Siedlisk i awans na piąte miejsce. Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy już w 8 min objęli prowadzenie po strzale Janusza Syrowego. Wynik do przerwy ustalił w 35 min Miłosz Mosio. W 52 min kontaktową bramkę zdobył Michał Rudolphi, w odpowiedzi hat-trick zaliczył jednak Dawid Cich, trafiając między słupki w 62, 74 i 82 min. Rozmiary przegranej gości zmniejszył w 90 min Konrad Wątroba.
Jeszcze efektowniejsze zwycięstwo odnieśli piłkarze Błękitnych 1947 Tarnów, w domowym meczu gromiąc 7-1 LKS Niwka. Po strzale Bartłomieja Białoszewskiego, w 3 min prowadzenie w tym spotkaniu objęli goście. Pięć minut później po samobójczym trafieniu Jakuba Owsiaka było już jednak 1-1, a potem między słupki trafiali tylko tarnowianie. Jeszcze przed przerwą bramkę zdobył Arkadiusz Cieśla (41 min), w drugiej połowie na listę strzelców wpisali się natomiast: Bartłomiej Wierzbicki (55 min), Grzegorz Kluba (72 i 89 min), Marcin Turak (78 min) oraz Jakub Susułowski (90 min). Po tej wygranej tarnowianie nadal plasują się w tabeli na jedenastym miejscu.
(sm)
