Pierwsze domowe zwycięstwo Metalu
Dwa zwycięstwa, remis i cztery przegrane oto bilans tarnowskich zespołów występujących w męskich ligach piłki nożnej seniorów. Nie jest on zbyt korzystny, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę, że aż sześć z nich grało podczas tego weekendu w roli gospodarza.
W siódmej już kolejce czwartej ligi, Unia Tarnów zagrała w Woli Rzędzińskiej ze znacznie wyżej notowanym w tabeli Beskidem Andrychów. Wynik spotkania potwierdził, że pozycje zajmowane przez oba zespoły nie są dziełem przypadku. Wynik otworzył w 41 min Dawid Hałat, a wynik na 2-0 (1-0) dla Beskidu ustalił w 73 min Patryk Matysek. Porażka ta zepchnęła „Jaskółki” na jedenaste miejsce w tabeli.
O jedną pozycję wyżej plasuje się obecnie w czwartoligowej tabeli Metal Tarnów. Awans ten piłkarze beniaminka zawdzięczają domowej wygranej 1-0 (0-0) z Popradem Muszyna. Bramkę na wagę pierwszego w tym sezonie zwycięstwa na swoim boisku zdobył w 72 min Konrad Fryś.
Atutu własnego boiska nie wykorzystała Tarnovia, w meczu szóstej kolejki piątej ligi przegrywając 0-3 (0-2) z AP Wisła Czarny Dunajec. Wszystkie bramki dla beniaminka z Podhala zdobył Patryk Miętus, wpisując się na listę strzelców w 8, 45 i 57 min. Tarnovia wspólnie z Popradem Rytro zajmuje aktualnie dziewiąte miejsce.
Po domowej przegranej 0-2 (0-1) z Łęgovią Łęg Tarnowski, na ostatnie miejsce w tabeli klasy okręgowej spadły natomiast rezerwy Unii Tarnów. W niedzielnym meczu rozegranym na boisku w Woli Rzędzińskiej obie bramki dla niedawnego piątoligowca zdobył – w 37 i 62 min – Bartłomiej Król.
Z trójki naszych drużyn występujących w klasie „B” najlepiej spisała się Iskra Tarnów, wygrywając 7-3 (5-1) wyjazdowy pojedynek z LUKS II Skrzyszów. Hat-trick w tym meczu zanotował Krystian Dumara (1, 45, 58 min), dwa gole strzelił Damian Kubala (24 i 76 min), a po jednym trafieniu zaliczyli Daniel Kanarek (6 min) oraz Bartłomiej Jarmuła (14 min). Bramki dla gospodarzy były natomiast dziełem Wiktora Jałochy (34 min), Łukasza Banaśkiewicza (48 min) oraz Karola Kwatera (80 min). Iskra, która w trzech meczach zdobyła już 20 bramek, z kompletem punktów zajmuje w tabeli trzecie miejsce, mając rozegrany o jeden mecz mniej od wyprzedzających ją zespołów.
Jednym z nich jest plasująca się na drugim miejscu Tarnovia II. W czwartej kolejce straciła ona pierwsze punkty, remisując u siebie 3-3 (2-2) z KS US Śmigno. Na pierwsze gole czekać trzeba było do końcowych dziesięciu minut pierwszej połowy, padło ich jednak wówczas aż cztery. W 36 min bramkę dla gości zdobył Bartłomiej Mielak. W odpowiedzi na dwa trafienia Radosława Surmana (39 i 43 min), wynik do przerwy ustalił natomiast (45+1 min) Dawid Pacura. Po zmianie stron między słupki trafiali rezerwowi. W 60 min trzecią bramkę dla przyjezdnych zdobył Paweł Bortnowski, a wynik ustalił w 89 min Dawid Zieliński.
Sporo bramek padło również w meczu rozgrywanym na stadionie Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Piłsudskiego, w którym Błękitni 1947 Tarnów przegrali 4-5 (1-3) z Wolanią II Wola Rzędzińska. Początek spotkania należał zdecydowanie do gości, którzy po dwóch trafieniach Arona Jabłońskiego (1 i 7 min) oraz strzale Jakuba Nędzy (14 min) prowadzili już 3-0. W 23 min gola dla miejscowych zdobył Krzysztof Jachim, bramki zdobyte w 46 min przez Arona Jabłońskiego i trzy minuty później przez Bartosza Rębacza, spowodowały jednak, że rezerwy Wolanii wygrywały 5-1. Dwa trafienia Marka Kobylarczyka (54 i 65 min) oraz celny strzał Volodomyra Butakova zmniejszyły jedynie rozmiary przegranej naszej drużyny. Warto dodać, że przyjezdni od 22 min grali w dziesięciu po czerwonej kartce dla Bartosza Wielbłąda. Błękitni 1947 z zerowym dorobkiem punktowym plasują się w tabeli na przedostatniej, szesnastej pozycji.
(sm)
Fot. fb KS Metal Gawro Tarnów