Piłkarze Unii spadli do czwartej ligi - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Piłkarze Unii spadli do czwartej ligi

Piłkarzom tarnowskiej Unii nie udało się utrzymać w trzeciej lidze i w przyszłym sezonie występować będą we wschodniej grupie czwartej ligi. Po wysokiej porażce w pierwszym meczu barażowym szanse na grę w przyszłym sezonie w trzeciej lidze praktycznie straciły także zawodniczki drugiej drużyny Tarnovii.

Zawodnicy „Jaskółek”, aby być pewnym utrzymania się w trzeciej lidze, musieli wygrać wyjazdowe spotkanie z Orlętami Radzyń Podlaski (już po fakcie okazało się, że pozostanie w lidze zapewniałby im także remis). Wynik otworzył w 34 min Karol Rycaj, wykorzystując podanie Krystiana Putona. W 52 min, po wrzutce z rzutu rożnego celnie główkował Artur Biały i było 1-1. Końcówka spotkania należała jednak zdecydowanie do gospodarzy. W 85 min Bartłomieja Banka pokonał przebywający na boisku od niespełna kwadransa, Cezary Demaniuk. Cztery minuty później do drugiego tego dnia remisu doprowadzić mógł Kamil Tyrka, po jego strzale z kliku metrów skutecznie interweniował jednak bramkarz Orląt, Robert Nowacki. W doliczonym czasie gry, miejscowi wyprowadzili dwie skuteczne kontry, zakończone celnymi strzałami Krystiana Putona (90+1 min) oraz Szymona Stanisławskiego (90+4 min), które przesądziły o degradacji Unii. Tarnowianie zakończyli rozgrywki na szesnastej pozycji, wyprzedzając jedynie MKS Trzebinia i Karpaty Krosno.

Szanse na grę w przyszłym sezonie w trzeciej lidze praktycznie straciły już także piłkarki Tarnovii II. Tarnowianki, które w czwartoligowych rozgrywkach zajęły w swojej grupie drugie miejsce, w pierwszym barażowym meczu zmierzyły się u siebie z wicemistrzem drugiej grupy, Prądniczanką II Kraków. Do przerwy, po dwóch golach Magdaleny Buczek (11 i 33 min) krakowianki prowadziły 2-0. W 50 min ta sama zawodniczka zdobyła trzecią bramkę dla rywalek, a w dalszych minutach do tarnowskiej bramki trafiały jeszcze Marlena Brzeszczyńska (55 i 68 min), Sandra Podżus (60 min) oraz Kamila Oleszek (80 min). Mecz zakończył się więc wynikiem 7-0 (2-0) dla Prądniczanki II. Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie w najbliższą niedzielę w Krakowie.

W piątej lidze, w ostatnim meczu sezonu, Metal Tarnów zmierzył się na wyjeździe z Ciężkowianką. Pierwszą bramkę zdobyli w 48 min gospodarze. Jej autorem był Mikołaj Włudyka, który przejął piłkę wybitą przez Bartłomieja Sudoła i wygrał pojedynek jeden na jeden z Kacprem Zapałą. Wynik na 1-1 (0-0) ustalił w 69 min Jerzy Gromadzki, strzałem głową finalizując dośrodkowanie Krzysztofa Jabłońskiego. Metal zakończył sezon na ósmej pozycji.

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski