Porażka na koniec roku - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Porażka na koniec roku

W ostatnim w tym roku spotkaniu PGNiG Superligi, piłkarze ręczni Grupy Azoty Tarnów zmierzyli się w Głogowie z tamtejszym Chrobrym. Mecz ten zakończył się porażką naszego zespołu 27-34 (12-19) i tym samym tarnowianie spędzą reprezentacyjną przerwę w rozgrywkach na trzynastej pozycji w tabeli.

W 2 min po dwóch trafieniach Jakuba Orpika, gospodarze prowadzili 2-0. Chwilę później do tarnowskiej bramki trafiła piłka po rzucie Kamila Sadowskiego i było 3-0. W odpowiedzi trzykrotnie na listę strzelców wpisał się Łukasz Kużdeba i w 7 min na tablicy pojawił się rezultat 4-3. Przy stanie 5-4 głogowianie zdobyli dwie bramki z rzędu i w 10 min po trafieniu Dawida Przysieka wygrywali 7-4. Kolejne minuty przyniosły bardzo skuteczną grę Adama Babicza, w 13 min po trzeciej z rzędu jego bramce Chrobry prowadził 10-5. Trzy minuty później przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu trafień (12-6), między 19 a 25 min szczypiorniści z Głogowa zdobyli natomiast trzy bramki z rzędu i po akcji Damiana Krzysztofika wygrywali 17-9. Ostatnie minuty pierwszej połowy przyniosły grę bramka za bramkę, stąd też odsłona ta zakończyła się siedmiobramkową wygraną Chrobrego.

Po wznowieniu gry po przerwie zawodnicy obu drużyn mieli problemy ze skutecznością. Efekt tego był taki, że w 36 min notowano wynik 20-13. W 40 min czerwoną kartką – z gradacji kar – ukarany został Krzysztof Tylutki. Po rzucie karnym Damiana Misiewicza oraz rzucie Mateusza Wojdana, podopieczni trenera Marcina Markuszewskiego zmniejszyli straty do pięciu bramek (22-17 w 41 min). Po okresie wyrównanej gry, tarnowianie po raz drugi w tej części meczu zdobyli trzy bramki z rzędu – autorem wszystkich był Kamil Pedryc – i w 51 min przegrywali tylko 22-25. Dwie minuty później Chrobry odskoczył na pięć trafień (28-23), ale po rzutach Jakuba Kowalika i Kamila Pedryca, w 55 min na tablicy pojawił się rezultat 28-25. Dwie minuty później losy rywalizacji były już jednak praktycznie rozstrzygnięte, głogowianie prowadzili bowiem 31-25. W samej końcówce, na dwie bramki zdobyte przez tarnowskich obrotowych, gospodarze odpowiedzieli trzema celnymi rzutami, dzięki czemu utrzymali siedmiobramkowe prowadzenie z pierwszej połowy. W rozgrywkach PGNiG Superligi nastąpi teraz przerwa przeznaczona na przygotowania i start reprezentacji w Mistrzostwach Europy. Grupa Azoty kolejny mecz rozegra dopiero 29 stycznia, kiedy zagra w Arenie Jaskółka Tarnów z Vive Kielce.

Grupa Azoty: Patryk Małecki, Dawid Ciochoń, Grzegorz Barnaś – Jakub Kowalik 7, Kamil Pedryc 7, Łukasz Kużdeba 5, Mateusz Wojdan 3, Mindaugas Tarcijonas 2, Damian Misiewicz 1, Łukasz Nowak 1, Rennosuke Tokuda 1, Wojciech Dadej, Paulo Grozdek, Albert Sanek.

(sm)

fot. archiwum


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski