Porażka po niecodziennym pojedynku - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Porażka po niecodziennym pojedynku

Po dziwnym, obfitującym w niecodzienne wydarzenia, spotkaniu, jadący bez kontuzjowanego Petera Ljunga, żużlowcy Unii Tarnów przegrali na własnym torze 39-49 z Orłem Łódź. Druga z rzędu porażka, spowodowała, że na półmetku rozgrywek eWinner 1. Ligi Żużlowej, „Jaskółki” zajmują piąte miejsce w tabeli.

Mecz żużlowy Unia Tarnów - eWinner Apator Toruń

W pierwszym wyścigu, na drugim wirażu pierwszego okrążenia upadł wyprzedzany przez Rohana Tungate’a, Michał Gruchalski. Tarnowianin został wykluczony z powtórki, w której po starcie zanosiło się na podwójne zwycięstwo gości. Pod koniec pierwszego okrążenia, Kim Nilsson minął jednak Norberta Kościucha. Rywalizacja młodzieżowców zakończyła się pewną wygraną pary „Jaskółek”. Pierwszy na mecie zameldował się jednak nie Mateusz Cierniak, ale Przemysław Konieczny, który przy wyjściu z pierwszego łuku wyprzedził swojego klubowego kolegę. Bieg trzeci to początek serii gonitw zakończonych remisami. Spod taśmy lepiej ruszyli w nim Ernest Koza i Artur Mroczka, już na pierwszym łuku atakiem po zewnętrznej minął ich jednak Aleksandr Łoktajew. W kolejnym wyścigu pewnie triumfował natomiast Daniel Kaczmarek przed Hansem Andersenem. Przemysław Konieczny nie zdołał natomiast wykorzystać problemów Piotra Pióro i przyjechał jako ostatni. Po pierwszej serii, w której zwyciężali wyłącznie żużlowcy startujący z czwartego pola, Unia prowadziła 13-11.

Bieg piąty zakończył się pewną wygraną Rohana Tungate’a. Za jego plecami przyjechali jednak Artur Mroczka i Michał Gruchalski (na drugim łuku pierwszego okrążenia minął Hansa Andersena), stąd też gospodarze utrzymali dwupunktowe prowadzenie. Nic nie zmieniło się również po biegu szóstym. Pierwszy na mecie – po zaciętej walce z Ernestem Kozą – zameldował się w nim Norbert Kościuch, a trzeci był Mateusz Cierniak (Aleksandr Łoktajew, jadąc na ostatniej pozycji zaliczył na drugim okrążeniu defekt). Na zakończenie drugiej serii startów lepiej spod taśmy wyszli gospodarze, ale pod koniec pierwszego okrążenia, Marcin Nowak rozdzielił tarnowską parę Kim Nilsson – Daniel Kaczmarek. Po siedmiu biegach przewaga „Jaskółek” wzrosła jednak do czterech punktów (23-19).

Nietypowy przebieg miał bieg ósmy. Pierwsza jego odsłona została przerwana ze względu na nierówny start, efektem którego było ostrzeżenie dla Przemysława Koniecznego. W powtórce defekt zaliczył Ernest Koza, a młodzieżowiec Unii jechał daleko za rywalami. Goście nie dowieźli jednak podwójnego prowadzenia, gdyż upadł Rohan Tungate i sędzia przerwał wyścig. W drugiej powtórce pod taśmą stanęli tylko Hans Andersen i Przemysław Konieczny, a gonitwa zakończyła się pewną wygraną Duńczyka. W kolejnym wyścigu od startu do mety prowadził Aleksandr Łoktajew, za którym jechał Kim Nilsson. Na drugim okrążeniu Norbert Kościuch minął natomiast Daniela Kaczmarka i straty Orła zmalały do jednego tylko punktu. Po trzeciej serii startów gospodarze utrzymali tę przewagę i prowadzili 30-29. Dziesiąty bieg znów rozgrywany był „na raty”, w pierwszej odsłonie upadł bowiem Piotr Pióro. W powtórce Marcin Nowak nie dał się wyprzedzić Arturowi Mroczce, daleko za tą dwójką przyjechał natomiast Michał Gruchalski.

Podziałem punktów zakończył się również wyścig numer jedenaście. Początkowe jego fragmenty absolutnie na to nie wskazywały, gdyż na dwóch pierwszych pozycjach jechali goście. Jeszcze na pierwszym okrążeniu, Hansa Andersena minął jednak Kim Nilsson, a na drugim kółku w jego ślady poszedł Artur Mroczka. W biegu dwunastym, Michał Gruchalski po błędzie stracił trzecie miejsce na rzecz Aleksandra Grygolca. Na drugim okrążeniu chciał odzyskać tę pozycję, spowodował jednak upadek młodzieżowca gości i został wykluczony z powtórki. W niej Mateusz Cierniak przez cały czas atakował Aleksandra Łoktajewa, ostatecznie musiał jednak uznać wyższość Rosjanina. Bardzo pechowy dla tarnowian okazał się bieg trzynasty, przegrany przez gospodarzy 0-5. Ernest Koza został z niego wykluczony za dotknięcie taśmy i musiał go zastąpić Przemysław Konieczny (Mateusz Cierniak jechał jako rezerwa za Daniela Kaczmarka). W powtórce najpierw upadł Ernest Koza, a chwilę później walczący o pierwsze miejsce, Mateusz Cierniak. W powtórce Rohan Tungate przyjechał przed Marcinem Nowakiem i przed biegami nominowanymi Orzeł prowadził 41-36.

Wygraną przypieczętowali goście już w biegu czternastym, w którym Marcin Nowak atakiem po zewnętrznej wyprzedził jadących jako rezerwa taktyczna Kima Nilssona i Artura Mroczkę. Ten sam duet reprezentował Unię w ostatnim wyścigu, nie sprostał jednak parze Rohan Tungate – Aleksandr Łoktajew.

 

Unia Tarnów – Orzeł Łódź 39-49

Unia: Kim Nilsson 12 (2,3,2,2,2,1), Daniel Kaczmarek 4 (3,1,0,-), Michał Gruchalski 2+1 (w,1*,1,w,-), Artur Mroczka 7+3 (1*,2,2,1*,1*,0), Ernest Koza 4 (2,2,d,t), Przemysław Konieczny 5 (3,0,2,w), Mateusz Cierniak 5+1 (2*,1,2,w).

Orzeł: Norbert Kościuch 8 (1,3,1,3,0), Aleksandr Łoktajew 11+1 (3,d,3,3,2*), Rohan Tungate 12 (3,3,w,3,3), Hans Andersen 5 (2,0,3,0), Marcin Nowak 10 (0,2,3,2,3), Piotr Pióro 1+1 (d,1*,w), Aleksander Grygolec 2 (1,0,1).

(sm)

Zdjęcie ilustracyjne


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski