Siatkarki Grupy Azoty PWSZ powalczą o piąte miejsce - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Siatkarki Grupy Azoty PWSZ powalczą o piąte miejsce

Pierwszoligowym siatkarkom Grupy Azoty PWSZ Tarnów nie udało się awansować do półfinałów fazy play-off. Po domowych przegranych z Energą MKS Kalisz 2-3 (25-14, 25-18, 22-25, 22-25, 12-15) i 0-3 (22-25, 16-25, 20-25), podopiecznym trenera Michała Betlei pozostała rywalizacja o miejsca 5-8. Ich pierwszym przeciwnikiem w walce o te lokaty będzie 7R Solna Wieliczka lub Joker Mekro Energoremont Świecie; rozstrzygnie się to po piątym meczu tych drużyn, który odbędzie się w środę.

W pierwszym secie sobotniego spotkania, przy stanie 6-6 tarnowianki zdobyły siedem punktów z rzędu, wychodząc na prowadzenie 13-6. Chwilę później po bloku Adrianny Lewandowskiej prowadziły 18-9, po ataku Magdaleny Pytel na tablicy pojawił się natomiast wynik 22-12. Kaliszanki zmniejszyły straty do ośmiu punktów (22-14), punktowy blok Magdaleny Pytel oraz ataki Pauliny Głaz i Magdaleny Szabó przypieczętowały jednak wygraną w tym secie Grupy Azoty PWSZ.

W drugiej partii gra bardzo długo toczyła się przy przewadze gospodyń. Po ataku Ivany Isailović, tarnowianki prowadziły wprawdzie tylko 7-6, ale Dominika Minicz doprowadziła do stanu 11-7. Chwilę później po autowej zagrywce Natalii Sroki, siatkarki Grupy Azoty PWSZ wygrywały 16-10. Straciły jednak siedem punktów z rzędu i zanosiło się na wyrównaną końcówkę seta. Tarnowianki błyskawicznie odzyskały jednak bezpieczną przewagę i po akcji Magdaleny Szabó wygrywały 23-17. Ostatni w tej odsłonie punkt zdobyły gospodynie po złym przyjęciu zagrywki Magdaleny Szabó przez Hannę Łukasiewicz.

Trzeci set, rozpoczął się do trzech punktów zdobytych przez kaliszanki, które chwilę później prowadziły 8-3. Po ataku Pauliny Głaz zrobiło się jednak 9-11, a kilka akcji później Magdalena Szabó wyprowadziła nasz zespół na prowadzenie 16-15. Wyrównana walka trwała do stanu 20-20, kolejne trzy punkty zdobyły rywalki. Przy wyniku 21-24 tarnowianki obroniły piłkę setową, atak z lewego skrzydła Justyny Raczyńskiej zakończył jednak rywalizację w tej odsłonie.

Czwarta partia bardzo długo przebiegała pod dyktando rywalek. Przy wyniku 15-12 dla Energi MKS, podopieczne trenera Michała Betlei zdobyły jednak siedem punktów z rzędu i po asie serwisowym Aleksandry Stachowicz wygrywały 19-15. Rywalki szybko doprowadziły do remisu 20-20 i mimo że kolejne dwie akcje zakończyły się punktami dla naszego zespołu, to w końcówce seta zdecydowanie skuteczniejsze były siatkarki z Kalisza, zdobywając pięć punktów z rzędu.

W tie-breaku po bloku Magdaleny Pytel, gospodynie prowadziły 7-5, do zmiany stron doszło jednak przy rezultacie 8-7 dla ekipy z Kalisza. Chwilę później po bloku Magdaleny Szabó na tablicy pojawił się wynik 10-9, a kolejna akcja tej zawodniczki doprowadziła do remisu 11-11. Przy tym właśnie wyniku sędzina odgwizdała najpierw aut po ataku Ivany Isailović, chwilę później zmieniła jednak swoją decyzję, przyznając punkt kaliszankom. Związana z tym przerwa w grze, podczas której usunięci m.in. zostali trenerzy obu drużyn, zdekoncentrowała gospodynie, które przegrały trzy kolejne piłki, seta oraz mecz. Najlepszą zawodniczką sobotniego spotkania uznana została Ivana Isailović.

Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Adrianna Lewandowska, Magdalena Pytel, Paulina Głaz, Aleksandra Stachowicz, Dominika Minicz, Paulina Filipowicz (libero) oraz Maja Bodzęta, Maja Grodzka, Izabela Matyszczak i Sabina Podlasek.

 ***

Niedzielna konfrontacja rozpoczęła się od dwóch punktów tarnowianek. Na kolejne dwupunktowe prowadzenie którejś z drużyn czekać trzeba było do drugiej części pierwszego seta, kiedy to Sylwia Kucharska doprowadziła do wyniku 15-17. Chwilę później kaliszanki wygrywały 20-16 i mimo że naszym zawodniczkom udało się zbliżyć na dwa zaledwie „oczka”, to po zablokowanym ataku Sabiny Podlasek na tablicy pojawił się wynik 19-23. Dwa błędy przyjezdnych dały jeszcze tarnowiankom nadzieję na zwycięstwo w tym secie, ale ataki Natalii Sroki i Eweliny Janickiej (przedzielone punktem Pauliny Głaz) przypieczętowały wygraną kaliszanek.

W drugiej partii, siatkarki Energi MKS szybko wyszły na prowadzenie 7-3, a chwilę później wygrywały 13-5. Wysokie prowadzenie – tarnowiankom ani raz nie udało się zbliżyć na dystans mniejszy niż sześć punktów – utrzymały do końca seta, zakończonego atakiem Hanny Łukasiewicz.

Dla odmiany w trzecim secie to siatkarki Grupy Azoty PWSZ prowadziły 7-3. Straciły jednak trzy punkty z rzędu i mimo że po dwóch atakach Magdaleny Pytel wygrywały jeszcze 9-6, chwilę później na tablicy pojawił się wynik 10-10. Dalsza część tej partii przebiegała już pod dyktando zawodniczek z Kalisza, które po akcji Ivany Isailović prowadziły 19-15. Ataki Magdaleny Szabó i Dominiki Minicz zmniejszyły jeszcze dzielący oba zespoły dystans do dwóch „oczek” (17-19), ale przewaga kaliszanek szybko wzrosła z powrotem do czterech punktów. Przy stanie 19-23 zapunktowała jeszcze Maja Grodzka, po ataku Sylwii Kucharskiej (uznanej MVP meczu) i bloku Eweliny Janickiej, z awansu do półfinału play-offów cieszyć mogły się jednak siatkarki Energi MKS Kalisz.

Grupa Azoty PWSZ: Magdalena Szabó, Adrianna Lewandowska, Magdalena Pytel, Paulina Głaz, Sabina Podlasek, Aleksandra Stachowicz, Aleksandra Kaczyńska (libero) oraz Maja Grodzka, Izabela Matyszczak, Maja Bodzęta, Dominika Minicz i Adrianna Sobczak.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z PIERWSZEGO MECZU

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z DRUGIEGO MECZU


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski