Siedem bramek piłkarek Tarnovii
Bardzo efektowne zwycięstwo odniosły podczas pierwszego październikowego weekendu piłkarki Tarnovii. Po komplety punktów sięgnęły także męskie zespoły Metalu Tarnów, Iskry Tarnów oraz Błękitnych 1947 Tarnów.
W pierwszej lidze kobiet, grająca na własnym boisku Tarnovia rozgromiła Piastovię Piastów. Wynik spotkania otworzyła w 5 min Gabrielę Krawczyk, pokonując bramkarkę przyjezdnych strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego. Pięć minut później po uderzeniu Agnieszki Derus tarnowianki prowadziły już różnicą dwóch bramek, a po trafieniach w końcówce pierwszej połowy Agnieszki Derus i Katarzyny Białoszewskiej (42 i 44 min), na przerwę oba zespoły zeszły przy czterobramkowej przewadze naszego zespołu. Po godzinie gry i kolejnych bramkach Agnieszki Derus (52 min) i Katarzyny Białoszewskiej (60 min) było już 6-0. W odpowiedzi trafiły wprawdzie Beata Cabaj (75 min) i Katarzyna Mauryc (89 min), ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry rezultat na 7-2 (4-0) dla „jedenastki” z ul. Bandrowskiego ustaliła Katarzyna Białoszewska. Po tym efektownym zwycięstwie tarnowianki zajmują czwarte miejsce w tabeli.
Gorzej powiodło się grającym również u siebie piłkarkom drugiej drużyny Tarnovii. W meczu o trzecioligowe punkty tarnowianki uległy 0-1 (0-0) Unii Lublin i zajmują dziesiąte miejsce w tabeli. Bramkę na wagę trzech punktów dla wicelidera z Lublina zdobyła w 51 min Marta Kazanecka.
W czwartej lidze mężczyzn nasze zespoły zanotowały podczas tego weekendu komplet możliwych wyników. Najlepiej spośród tarnowskiej trójki zaprezentował się Metal Tarnów, w wyjazdowym spotkaniu pokonując 1-0 (0-0) Okocimskiego Brzesko. Jedyną bramkę zdobył w 71 min wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Jarosław Magdziarczyk, główką finalizując dośrodkowanie swojego brata, Tomasza. Dzięki drugiej z rzędu wygranej, beniaminek z Tarnowa klasyfikowany jest na szesnastej pozycji.
Grający na swoim boisku piłkarze Tarnovii, podzielili się punktami z Sokołem Słopnice. Goście objęli prowadzenie w 16 min po strzale z woleja Patryka Nowaka. Wynik na 1-1 (0-1) ustalił w 79 min Bartosz Tokarczyk, wykorzystując rzut karny, podyktowany po faulu na Patryku Klichu. Tarnovia zajmuje aktualnie dziesiątą lokatę w tabeli.
Drugiej z rzędu porażki doznała tarnowska Unia, w wyjazdowym spotkaniu przegrywając w Nowym Targu 2-3 (0-2) z liderem Wierchami Rabka-Zdrój. Gospodarze objęli prowadzenie w 20 min po strzale Łukasza Pazurkiewicza. Dziesięć minut później Mateusz Uhroński podwyższył na 2-0, ustalając tym samym wynik do przerwy. W 75 min, po rzucie karnym wykorzystanym przez Artura Białego odżyły nadzieje tarnowian na wywiezienie korzystnego rezultatu. Szybko rozwiał je jednak Sebastian Świerzbiński, w 80 min po raz trzeci pokonując Kamila Nowaka. Rozmiary przegranej „Jaskółek” zmniejszył w 87 min Dominik Wardzała. Po dziesiątej kolejce „Jaskółki” klasyfikowane są na piątym miejscu.
W klasie „A”, Iskra Tarnów pokonała 1-0 Koszyce Wielkie, a jedyną bramkę zdobył w tym pojedynku Dawid Cich. Druga w tym sezonie wyjazdowa wygrana dała tarnowianom awans na ósme miejsce.
W meczu dwóch czołowych drużyn klasy „B”, Błękitni 1947 Tarnów zmierzyli się na stadionie przy ul. Piłsudskiego ze Zrywem Wielka Wieś. Do przerwy po trafieniach Bartłomieja Mielaka (23 min) oraz Bartłomieja Wierzbickiego (45 min) gospodarze prowadzili 2-0. Ich wygraną przypieczętował w 72 min Krzysztof Jachim, pokonując bramkarza gości strzałem z rzutu karnego. Błękitni 1947 zajmują aktualnie trzecią lokatę, mając tyle samo punktów co wyprzedzające ich ekipy Rudki i Radaru Łętowice.
(sm)
Zdjęcie ilustracyjne
