Trzy wygrane czwartoligowców

W grupie mistrzowskiej czwartej ligi, obie nasze drużyny, w pełni wykorzystały atut własnych boisk, odnosząc pewne zwycięstwa. Lider, Unia Tarnów zagrał na Stadionie Miejskim w Tarnowie-Mościcach z Limanovią. „Jaskółki” objęły prowadzenie już w 9 min, po strzale Wiktora Putina. W 20 min na 2-0 podwyższył Artur Biały, a w 32 min zespołową akcję Unii sfinalizował Łukasz Popiela. Wynik do przerwy ustalił dwie minuty później Artur Biały. Piąta ostatnia bramka dla gospodarzy padła w 51 min po strzale Szymona Adamskiego. Goście odpowiedzieli na to dwoma bramkami Sebastiana Jacaka, który w 65 i 73 min zaskoczył Łukasza Lisaka uderzeniami z rzutów wolnych.

Jeszcze efektowniejsze zwycięstwo odnieśli piłkarze Metalu Tarnów, którym wygrana 6-1 (2-0) w domowym spotkaniu z Glinikiem Gorlice pozwoliła na awans w tabeli na dziewiąte miejsce. Na pierwszą bramkę kibice czekali zaledwie do 6 min, kiedy na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Rajczyk. Kwadrans później Bartłomieja Czochóra pokonał Albert Stolarz i do przerwy Metal prowadził 2-0. W pierwszym kwadransie po przerwie, rezerwowy bramkarz gości, Przemysław Harwat skapitulował trzykrotnie. W 49 min pokonał go Tomasz Magdziarczyk, a w 50 i 58 min Damian Wolański. Jedyna bramka dla gości padła w 76 min, kiedy piłkę do swojej siatki skierował Adrian Ślęzak. Wygraną Metalu przypieczętował natomiast w ostatniej minucie Dominik Melczenko.

Komplet punktów zdobył również trzeci nasz czwartoligowiec, występująca w grupie spadkowej, Tarnovia. Piłkarze najstarszego tarnowskiego klubu zmierzyli się na wyjeździe z Orkanem Szczyrzyc. Bardzo szybko, bo już w 2 min wynik otworzył Bartosz Tokarczyk. Ten sam zawodnik na kwadrans przed końcem podwyższył prowadzenie gości, a w 85 min piłkę w bramce umieścił Patryk Dydyk. Ostatecznie Tarnovia wygrała więc 3-0 (1-0) i na trzy kolejki przed końcem klasyfikowana jest na trzynastej pozycji.

Czwartej z rzędu porażki doznała występująca w klasie „A”, Iskra Tarnów (w sumie był to szósty z rzędu mecz naszego zespołu bez wygranej). Tarnowianie w wyjazdowym pojedynku przegrali 1-2 (0-1) ze Zgłobicami. Gospodarze pierwszą bramkę zdobyli w 9 min po strzale Tomasza Barczaka. Do remisu doprowadził w 54 min Dawid Cich, a bramkę na wagę trzech punktów dla Zgłobic zdobył w 85 min grający trener miejscowych, Piotr Brożek, który na boisku pojawił się zaledwie pięć minut wcześniej. Po tej porażce Iskra zajmuje w tabeli jedenastą lokatę.

Po czternaste w tym sezonie zwycięstwo sięgnęła „jedenastka” lidera tarnowskiej grupy klasy „B”, Błękitnych 1947 Tarnów. Wyjazdowy mecz z Alfą Siedliska rozpoczął się bardzo dobrze dla gości, którzy po strzałach Arkadiusza Cieśli (7 min) i Krzysztofa Jachima (20 min) prowadzili 2-0. Do przerwy ich prowadzenie stopniało jednak do jednego trafienia, gdyż w 44 min kontaktową bramkę strzelił Zbigniew Kuraś. Dwubramkową przewagę tarnowian przywrócił w 66 min Paweł Gniadek. W odpowiedzi na drugie tego dnia trafienie Zbigniewa Kurasia (73 min), w 87 min między słupki trafił natomiast Michał Kwiek, ustalając rezultat na 4-2 (2-1) dla Błękitnych 1947.

(sm)

Zdjęcie ilustracyjne