Udany weekend piłkarek i piłkarzy
Miniony weekend przyniósł sporo powodów do zadowolenia piłkarskim kibicom w naszym mieście. Nasze zespoły odniosły bowiem sześć zwycięstw, a jedyne punkty straciła trzecioligowa Unia Tarnów, przegrywając w Daleszycach z tamtejszym Spartakusem.
Kolejne wysokie zwycięstwo odniosły pierwszoligowe piłkarki Tarnovii Tarnów. Tarnowianki w wyjazdowym spotkaniu pokonały 5-1 (2-0) Resovię Rzeszów, zdobywając tym samym pierwsze punkty na wyjeździe. Podopieczne grającej trenerki Klaudii Gajdur objęły prowadzenie w 16 min po strzale Agnieszki Derus. Pięć minut później było już 0-2, a na listę strzelczyń wpisała się Katarzyna Białoszewska. W 66 min drugą swoją bramkę zdobyła Agnieszka Derus. Rzeszowianki odpowiedziały trafieniem Karoliny Janas w 74 min, dwa gole zdobyte w bardzo krótkim odstępie czasu (77 i 78 min) przez Katarzynę Białoszewską przypieczętowały jednak wygraną naszej drużyny.
Znacznie gorzej powiodło się trzecioligowym piłkarzom Unii Tarnów, którzy w Daleszycach przegrali z tamtejszym Spartakusem 1-3 (1-0). Jedyna do przerwy bramka padła w 32 min, kiedy Krzysztof Wrzosek strzałem głową sfinalizował podanie Pawła Węgrzyna. W drugiej połowie trafiali już tylko gospodarze. W 52 min do remisu doprowadził w niecodziennych dość okolicznościach, bo strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego, Mateusz Janiec. Zaledwie dwie minuty później Spartakus wywalczył kolejny rzut rożny, po którym celnie główkował Bartosz Sot. Wynik spotkania ustalił w 65 min Damian Gil, wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie ręką Roberta Witka. Po tej porażce Unia spadła na szesnaste, spadkowe, miejsce.
W męskiej czwartej lidze, serię pięciu meczów bez wygranej przerwała Tarnovia Tarnów. Tarnowianie w wyjazdowym pojedynku wygrali 1-0 (1-0) z Olimpią Pisarzowa, a jedyną bramkę zdobył w 7 min uderzeniem z 16 metrów przy dalszym słupku, Kamil Wilk. Aktualnie tarnowianie zajmują czternaste miejsce w tabeli.
Powody do zadowolenia miały także czwartoligowe piłkarki drugiej drużyny Tarnovii. W Nowym Sączu pokonały one 2-1 (2-0) rezerwy tamtejszej Starówki i plasują się obecnie na czwartej pozycji.
Kolejne trzy punkty wywalczyli także piłkarze beniaminka klasy okręgowej, Metalu Tarnów. Grający przed własną publicznością tarnowianie zwyciężyli 2-0 (1-0) Wisłę Szczucin. Gospodarze objęli prowadzenie w 10 min po strzale z rzutu wolnego Jerzego Gromadzkiego. Ten sam zawodnik ustalił w 83 min wynik spotkania, po którym Metal zajmuje w tabeli piątą lokatę (ewentualna wygrana w zaległym spotkaniu z Zorzą Zaczarnie da mu awans na drugie miejsce).
Bardzo udana dla naszych zespołów okazała się szósta kolejka spotkań o mistrzostwo klasy „B”. Grający na własnym boisku Błękitni Tarnów wygrali 3-2 (1-0) z Szynwałdem, dla którego była to pierwsza w tym sezonie przegrana. Gospodarze objęli prowadzenie po strzale z rzutu wolnego Grzegorza Kluby. Na początku drugiej połowy, mimo gry w przewadze, stracili wprawdzie dwie bramki, w kolejnych minutach trafiali jednak Michał Zaborowski oraz Kamil Tadel i punkty zostały w Tarnowie. Tarnowska Iskra w wyjazdowym meczu pokonała natomiast 3-0 Białą, zdobywając pierwszy w tych rozgrywkach komplet punktów.
(sm)