Unia i Tarnovia II grają o utrzymanie pierwszych miejsc
Z siedmiu naszych drużyn występujących w seniorskich ligach piłki nożnej, cztery zaprezentują się podczas pierwszego majowego weekendu w Tarnowie. Unia Tarnów i kobiecy zespół Tarnovii II powalczą przy tym o zachowanie pierwszych lokat w tabelach czwartej ligi.
W siedemnastej kolejce spotkań o mistrzostwo południowej grupy pierwszej ligi kobiet, Tarnovia, w sobotę o godz. 11 zagra na wyjeździe ze Sportową Czwórką Radom. Będzie to więc pojedynek drużyn sąsiadujących z sobą w tabeli, radomianki z dorobkiem 25 „oczek” zajmują bowiem piąte miejsce, a mające punkt mniej tarnowianki plasują się na szóstej pozycji. Co ciekawe, ekipa z Radomia więcej punktów zdobyła w meczach wyjazdowych (przegrała w nich tylko trzykrotnie, w tym 0-4 w Tarnowie), grając przed swoimi kibicami zanotowała bowiem trzy wygrane, remis i cztery porażki. Nie inaczej ma się rzecz na wiosnę. Radomianki wygrały na wyjeździe 2-1 z Rysami Bukowina Tatrzańska i Wandą Kraków, podczas gdy na własnym boisku pokonały tyko Rolnika Biedrzychowice (3-2), ulegając Resovii (2-3) i Sokołowi Kolbuszowa Dolna (0-1).
We wczorajszych czwartoligowych derbach Tarnowa górą była Unia, po bramkach Artura Białego (22 min) i Łukasza Popieli (59 min) wygrywając na stadionie przy ul. Bandrowskiego 2-0 (1-0). „Jaskółki”, które po tym zwycięstwie umocniły się na pierwszym miejscu w tabeli, w sobotę o godz. 11 zagrają na własnym boisku z Glinikiem Gorlice. Gorliczanie po dwudziestu trzech kolejkach klasyfikowani są na jedenastej pozycji. Będzie to dla nich dwunasty w tym sezonie mecz wyjazdowy, w dotychczasowych zdobyli czternaście punktów (cztery zwycięstwa, dwa remisy i pięć porażek). Na wiosnę zdobyli osiem punktów, wygrywając domowe mecze z Watrą Białka Tatrzańska (2-0) i Tarnovią (2-1) oraz bezbramkowo remisując z Lubaniem Maniowy (dom) i Barciczanką (wyjazd). Jesienna konfrontacja Glinika i Unii zakończyła się sukcesem drużyny z Tarnowa, która wygrała w Gorlicach 4-0.
Tarnovię, w niedzielę o godz. 11 czeka wyjazdowy pojedynek z czwartą w tabeli Sandecją II Nowy Sącz. Rezerwy pierwszoligowców na swoim boisku doznały tylko jednej porażki, przegrywając 0-2 z Popradem Muszyna. Punkty stracili sądeczanie także w spotkaniach z Orkanem Szczyrzyc (1-1) i BKS-em Bochnia (2-2), pozostałe osiem domowych meczów kończąc zwycięsko. W rundzie rewanżowej doznali jednej tylko porażki, przegrywając na wyjeździe 1-3 (później wynik tego spotkania zweryfikowano jako walkower 0-3) z Okocimskim Brzesko. W sześciu innych wiosennych meczach zespół z Nowego Sącza wywalczył dwanaście punktów (trzy zwycięstwa i trzy porażki). W pierwszej rundzie, Tarnovia pokonała u siebie Sandecję II 1-0.
We wschodniej grupie kobiecej czwartej ligi, dojdzie do meczu „na szczycie”. W rozpoczynającym się w niedzielę o godz. 15 spotkaniu na stadionie przy ul. Bandrowskiego zmierzą się bowiem: przewodząca całej stawce druga drużyna Tarnovii i klasyfikowany na drugiej pozycji Dąb Zabierzów Bocheński. Drużyna gości nie poznała jeszcze w tym sezonie smaku porażki, wygrywając siedem z dziewięciu spotkań i notując w nich bilans bramkowy 43-3. Niepokonane na własnym boisku tarnowianki (cztery zwycięstwa w czterech meczach) jedyne punkty straciły natomiast właśnie w wyjazdowym pojedynku z Dębem, zakończonym wynikiem 5-1 dla gospodyń.
Tarnowski Metal, który po wczorajszej wygranej na własnym boisku 2-0 (0-0) z Dunajcem Zbylitowska Góra (obie bramki zdobył Albert Stolarz – 72 i 90+4 min) awansował na drugie miejsce w tabeli, o kolejne punkty w klasie okręgowej powalczy na wyjeździe z dotychczasowym wiceliderem, Dąbrovią. Spotkanie w Dąbrowie Tarnowskiej rozpocznie się w niedzielę o godz. 17. Dąbrovia tylko dwa domowe pojedynki kończyła „na tarczy”, przegrywając 3-6 z Wolanią Wola Rzędzińska i 1-2 z GLKS Gromnik. W pozostałych dziewięciu meczach na własnym boisku zdobyła natomiast 25 punktów. Dąbrowianie bardzo udanie rozpoczęli rundę rewanżową, w pierwszych sześciu meczach notując cztery zwycięstwa i dwa remisy. Ostatnio wiedzie im się jednak gorzej. Po wspomnianej porażce z Wolanią, wczoraj ulegli bowiem na wyjeździe 4-5 Olimpii Wojnicz. W meczu pierwszej rundy, Dąbrovia wygrała w Tarnowie 3-2.
W klasie „B”, Iskra Tarnów w niedzielę o godz. 11 zagra u siebie z Łękawicą. Goście zajmują w tabeli siódmą lokatę, mając jedenaście punktów mniej od ekipy z Tarnowa, która wczoraj w wyjazdowym spotkaniu rozgromiła 4-0 Niwkę. W dziewięciu meczach wyjazdowych odnieśli pięć zwycięstw, zanotowali jeden remis oraz doznali trzech porażek. W sześciu wiosennych pojedynkach, piłkarze z Łękawicy zdobyli dziesięć punktów, przy czym trzy ostatnie mecze rozstrzygnęli na swoją korzyść, w ostatniej kolejce gromiąc na wyjeździe 9-0 Cezara Kępa Bogumiłowicka. W spotkaniu pierwszej rundy, Iskra wygrała w Łękawicy 5-1.
W pojedynku, który w niedzielę o godz. 17 rozpocznie się na stadionie Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Piłsudskiego, rywalem drugiej naszej drużyny występującej w klasie „B”, Błękitnych 1947 Tarnów, będzie ekipa Niwki. Zespół ten plasuje się na ósmej pozycji, a od Błękitnych 1947 dzieli go dystans jedenastu „oczek”. W spotkaniach wyjazdowych Niwka zanotowała trzy zwycięstwa oraz doznała sześciu porażek, zdobywają w nich tylko siedem - najmniej spośród wszystkich zespołów grających w tej grupie klasy „B” – bramek. W rundzie rewanżowej zespół z Niwki wywalczył dziesięć punktów, a w jedynym rozegranym na wiosnę meczu wyjazdowym przegrał 0-1 z Łękawicą. Punktów nie zdobył także w rozegranym we wrześniu domowym pojedynku z Błękitnymi 1947, zakończonym „hokejowym” wynikiem 4-5.
(sm)
