Unia pokonała wicelidera
Ze zmiennym szczęściem walczyły tarnowskie zespoły w rozegranych wczoraj spotkaniach jedenastej kolejki małopolskiej grupy czwartej ligi piłki nożnej mężczyzn. Unia Tarnów pewnie pokonała „jedenastkę” z Ryczowa, a Metal Tarnów musiał uznać wyższość Lubania Maniowy.
Bardzo przyjemną niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze Unii Tarnów, którzy w meczu rozegranym na boisku w Woli Rzędzińskiej pokonali 5-2 (4-2) wicelidera, Orła Ryczów. Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, dla których już w 2 min bramkę strzelił Mateusz Zbylut. W 18 min, po samobójczym trafieniu Mateusza Surmy, było wprawdzie 1-1, potem tarnowianie zdobyli jednak w ciągu pięciu minut trzy bramki, zdecydowanie odskakując gościom. Pierwszą z nich strzelił w 33 min Hamza Missioui Cherradi, w 35 i 37 min na listę strzelców wpisał się natomiast Mateusz Zbylut, kompletując w ten sposób hat-trick. Wynik do przerwy ustalił w 45 min Karol Bentkowski, a jedynego gola po przerwie zdobył w 79 min Maciej Wojtak. Zwycięstwo to dało „Jaskółkom” awans na dziewiąte miejsce w tabeli.
Grającym również na swoim boisku piłkarzom Metalu Tarnów nie udało się natomiast przerwać serii meczów bez porażki Lubania Maniowy. Goście objęli prowadzenie w 25 min po strzale Marka Plewy, a kolejne dwie bramki zdobyli w końcówce spotkania. W 85 min na listę strzelców wpisał się Jakub Kasperczyk, rezultat na 0-3 (0-1) ustalony został natomiast w doliczonym czasie gry (90+4 min) po pechowej interwencji Karola Kawika. Po jedenastu kolejkach Metal klasyfikowany jest na trzynastej pozycji.
(sm)
Fot. fb ZKS Unia Tarnów