W meczu rezerw lepsi kielczanie
W dwudziestej kolejce czwartej grupy drugiej ligi piłki ręcznej mężczyzn, w hali tarnowskiej Szkoły Podstawowej nr 23 doszło do pojedynku rezerw zespołów grających w PGNiG Superlidze. Grupa Azoty Unia II Tarnów musiała w nim uznać wyższość Vive II Kielce.
Wynik spotkania otworzył Kacper Bednarz, ale w 5 min po trafieniu Patryka Walczyńskiego goście prowadzili 5-1. Po fragmencie wyrównanej gry (6-9 w 10 min) znów uwidoczniła się wyższość kielczan. W 15 min, po trzech z rzędu bramkach Jakuba Pindy (jego starszy brat, Aleksander od tego roku reprezentuje barwy „siódemki” z Tarnowa), przyjezdni wygrywali 15-7. Od 18 min więcej z gry zaczęli mieć podopieczni trenera Szczepana Greczyńskiego. Sygnał do odrabiania strat dał Kacper Zając, po którego dwóch trafieniach w 19 min na tablicy pojawił się wynik 11-17. Sześć minut później kieleckiego bramkarza pokonał Szymon Wajda i gospodarze przegrywali tylko 15-18. Ostatecznie na przerwę zeszli jednak z pięciobramkową stratą.
W 35 min po kolejnym trafieniu Jakuba Pindy wzrosła ona do siedmiu „oczek” (19-26), ale w 40 min po rzucie Szymona Wajdy, Grupa Azoty Unia II ponownie przegrywała różnicą pięciu bramek (22-27). Dziesięć minut później notowano wynik 26-31, ale w 56 min było praktycznie po meczu, gdyż goście wygrywali 35-27. Trzy trafienia Klaudiusza Kasprzyka, dwie bramki Michała Muchy oraz - ustalający wynik - gol Sebastiana Kuli, zmniejszyły jedynie rozmiary przegranej naszej drużyny. Ostatecznie Grupa Azoty Unia II uległa bowiem rywalom 33-36 (18-23).
Grupa Azoty Unia II: Mateusz Chłopek, Olaf Drajewicz – Kacper Bednarz 6, Klaudiusz Kasprzyk 5, Szymon Wajda 5, Mateusz Hoim 4, Jakub Kociuba 4, Michał Mucha 3, Sebastian Kula 2, Kacper Zając 2, Igor Tarczoń 1, Kacper Tuman 1, Kacper Bień, Jakub Pogonowski.
(sm)
