Wygrana i zwolnienie trenera - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Wygrana i zwolnienie trenera

W siedemnastej kolejce pierwszej ligi kobiet, siatkarki Grupy Azoty Roleski PWSZ Tarnów pokonały w swojej hali 3-2 (25-23, 19-25, 25-11, 23-25, 15-9) Częstochowiankę Częstochowa. Najlepszą zawodniczką meczu wybrana została tarnowska libero, Paulina Krześlak. Mimo tej wygranej, która dała tarnowiankom awans na siódme miejsce, władze tarnowskiego klubu zadecydowały o zakończeniu współpracy z trenerem Wojciechem Serafinem.

Mecz I ligi siatkówki kobiet: Grupa Azoty Roleski PWSZ Tarnów - Częstochowianka

Początek spotkania należał zdecydowanie do częstochowianek, które po ataku w siatkę Ewy Bimkiewicz prowadziły 5-0. Kolejny, tym razem udany, atak tej zawodniczki doprowadził jednak do stanu 6-6, a chwilę później siatkarki Grupy Azoty Roleski PWSZ zdobyły cztery punkty z rzędu i po zbiciu Ewy Bimkiewicz wygrywały 10-7. Atak z przechodzącej piłki Wioletty Lach pozwolił przyjezdnym na zmniejszenie strat do jednego punktu (11-10), po nieudanym ataku Rozalii Hnatyszyn tarnowianki prowadziły jednak 14-10. W dalszych minutach utrzymywała się oscylująca w granicach trzech „oczek” przewaga naszego zespołu. Przy stanie 22-19 częstochowianki zdobyły jednak trzy punkty z rzędu i po akcji Angeli Mroczek na tablicy pojawił się wynik 22-22. Chwilę później było 23-23, ale zepsute ataki Agaty Pietrzkiewicz i Natalii Sidor przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść Grupy Azoty Roleski PWSZ.

Początek drugiej partii niemal do złudzenia przypominał to, co działo się w początkowych fragmentach pierwszego seta. Po ataku z przechodzącej piłki Magdaleny Ociepy, Częstochowianka prowadziła 4-0, a po dwóch atakach w siatkę Rozalii Hnatyszyn było 8-7 dla gospodyń. Przyjezdne na chwilę odzyskały prowadzenie (8-9 po akcji Angeli Mroczek), ale po ataku Simony Dreczki, Grupa Azoty Roleski PWSZ wygrywała 11-9. Po czasie wziętym przez trenera Andrzeja Stelmacha, częstochowianki zdobyły trzy punkty z rzędu (11-12), po bloku Vivian Pellegrino było jednak 15-13. Chwilę później tarnowianki prowadziły 16-14, ale po ataku Natalii Sidor na tablicy pojawił się rezultat 16-19. Kolejną punktową serię zawodniczki z Częstochowy zanotowały przy stanie 18-20; po autowym ataku Klaudii Kaczorowskiej zrobiło się 18-24. Pierwszego setbola nasz zespół obronił dzięki wygranej na siatce walce Pauliny Szpak, atak Natalii Sidor zakończył jednak rywalizację w tej odsłonie.

W trzecim secie wyrównana walka trwała jedynie w początkowych fragmentach, kiedy notowano wynik 2-2 oraz 4-3. Trzy kolejne punkty Ewy Bimkiewicz doprowadziły do rezultatu 8-3, chwilę później po następnych dwóch punktach tarnowskiej atakującej było 12-5, a atak z przechodzącej piłki Vivian Pellegrino powiększył przewagę naszej drużyny do dziewięciu punktów (15-6). Po okresie wyrównanej gry na tablicy pojawił się rezultat 18-9, chwilę później Grupa Azoty Roleski PWSZ wygrywała jednak 23-9. Dwa błędy Simony Dreczki pozwoliły częstochowiankom na osiągnięciu dwucyfrowego dorobku punktowego. W odpowiedzi dwa punkty (ten kończący rywalizację - po zagrywce) zdobyła jednak kapitan tarnowskiej drużyny, Magdalena Szabó.

Czwarty set rozpoczął się od gry punkt za punkt i po ataku z drugiej linii Angeli Mroczek było 4-4. Skuteczny blok Klaudii Kaczorowskiej i Vivian Pellegrino dał tarnowiankom prowadzenie 7-4 i w kolejnych fragmentach gospodynie utrzymywały kilkupunktową przewagę. Przy wyniku 12-8 siatkarki z Częstochowy zdobyły trzy punkty z rzędu i po zablokowanym ataku Simony Dreczki przegrywały tylko 11-12. W odpowiedzi dwa punkty zdobyły podopieczne trenera Wojciecha Serafina, ale po kolejnym skutecznym ataku Angeli Mroczek było 14-14. Chwilę później tarnowianki zdobyły pięć punktów nie tracąc żadnego i po autowym ataku Natalii Sidor wygrywały 20-15. Wydawało się wówczas, że losy rywalizacji w meczu są już przesądzone. Tymczasem Angela Mroczek doprowadziła do remisu 21-21, a po kolejnych czterech akcjach było 23-23. Skuteczny atak Natalii Sidor i zablokowana próba Klaudii Kaczorowskiej doprowadziły natomiast do tie-breaku.

Ten rozpoczął się bardzo dobrze dla tarnowianek, które po bloku Ewy Bimkiewicz i Vivian Pellegrino prowadziły 6-0. Po okresie gry punkt za punkt, przyjezdne zdobyły trzy punkty z rzędu i po ataku Rozalii Hnatyszyn zmniejszyły straty do trzech „oczek” (9-6). Przy wyniku 11-8 w ich ślady poszły siatkarki Grupy Azoty Roleski PWSZ, po złym przyjęciu zagrywki Karoliny Szczygieł zrobiło się 14-8. Pierwszego meczbola zespół z Częstochowy obronił za sprawą Angeli Mroczek, w kolejnej akcji rywalizację zakończyła Ewa Bimkiewicz.

Grupa Azoty Roleski PWSZ: Magdalena Szabó, Simona Dreczka, Karolina Szczygieł, Ewa Bimkiewicz, Klaudia Kaczorowska, Vivian Pellegrino, Paulina Krześlak (libero) oraz Paulina Szpak, Agnieszka Cur.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski