Wygrana w dziesiątkę

Po nieudanej inauguracji i porażce w Muszynie, podopieczni Daniela Bartkowskiego chcieli za wszelką cenę zapisać pierwsze w nowym sezonie 3 punkty w ligowej tabeli. Pierwsza połowa meczu to wyrównana gra, w której każda z drużyn miała po jednej sytuacji do zdobycia bramki (poprzeczka po strzale piłkarza Wisły oraz słupek "Jaskółek" po uderzeniu głową Andrzeja Wójcika). W 30 minucie meczu tarnowianie stracili pierwszego zawodnika, a to za sprawą urazu jakiego doznał obrońca Łukasz Jamróg. Druga połowa rozpoczęła się od niefortunnej interwencji i czerwonej kartki dla bramkarza "Jaskółek", Łukasza Lisaka, który w 52 minucie sfaulował piłkarza "Białej Gwiazdy" i musiał opuścić boisko.

Dodatkowo arbiter główny podyktował dla podopiecznych Macieja Musiała rzut karny. W miejsce Lisaka, w tarnowskiej bramce pojawił się 18-letni bramkarz Karol Dybowski, który obronił strzał Gulczyńskiego. Na jedynego gola, który przesądził o zwycięstwie Unii Tarnów kibice czekali do 67 minuty, kiedy to w polu karnym został sfaulowany 18-letni Filip Wójcik, a rzut karny na bramkę pewnie zamienił Łukasz Popiela. 

Teraz tarnowian czeka ciężkie dwa mecze wyjazdowe: 22 sierpnia w Kielcach z rezerwami Korony oraz 26 sierpnia w Krakowie z Garbarnią. W Tarnowie kolejny pojedynek zostanie rozegrany 29 sierpnia i będzie to mecz z Hutnikiem Nowa Huta. Początek zaplanowano na godzinę 17:00.  

Przed meczem odbyła się uroczystość, w której dwóch piłkarzy "Jaskółek": Łukasz Kazik oraz Piotr Drozdowicz zostało uhonorowanych przez tarnowski klub pamiątkowymi pucharami za 250 oficjalnych występów w barwach ZKS Unia Tarnów.

(kam)