Wyjazdowy mecz z mistrzami Polski

„Siódemki”, prowadzonej od blisko 10 lat przez trenera Tałanta Dujszebajewa nie trzeba chyba przedstawiać żadnemu kibicowi piłki ręcznej i to nie tylko w Polsce. W swoim dorobku ma ona 20 tytułów mistrza Polski (w tym nieprzerwanie zdobywane od sezonu 2011/12), siedemnastokrotnie triumfowała także w rozgrywkach Pucharu Polski. Na arenie międzynarodowej jej największym sukcesem jest wygranie w sezonie 2015/16 Ligi Mistrzów. W dwóch ostatnich edycjach tych prestiżowych rozgrywek, kielczanie docierali natomiast do finału.

W poprzednim sezonie PGNiG Superligi, Barlinek Industria Kielce przegrała tylko jeden mecz, na zakończenie pierwszej rundy ulegając na wyjeździe Orlen Wiśle Płock 27-29. W rewanżu, pokonała jednak odwiecznego rywala 27-24, sięgając po dwudziesty mistrzowski tytuł. W pojedynkach z tarnowskimi „Jaskółkami”, kielczanie odnieśli dwa wyraźne zwycięstwa, u siebie wygrywając 40-25, a w Tarnowie 37-27 (do przerwy nasz zespół przegrywał tylko 15-17).

Przed obecnymi rozgrywkami z zespołu odeszli: Damian Domagała (Energa Wybrzeże Gdańsk), Mateusz Kornecki (ThSV Eisenach) oraz Miguel Sanchez-Migallon (Benfica Lizbona). W ich miejsce pozyskano natomiast dwóch bramkarzy: Miłosza Wałacha (wrócił do Kielc po dwuletnim wypożyczeniu do Torus Wybrzeża Gdańsk) oraz Chorwata Sandro Mestricia i egipskiego rozgrywającego Hassana Kaddaha. Dwaj ostatni są jednak kontuzjowani i trener Talant Dujshebaev nie może jeszcze korzystać z ich usług. Nie są to jedyne personalne problemy hiszpańskiego szkoleniowca. Kontuzje odniesione jeszcze w poprzednim sezonie wykluczają z gry dwójkę rozgrywających: Pawła Paczkowskiego i Islandczyka Haukura Thrastarsona. Pod koniec sierpnia do grona kontuzjowanych dołączył natomiast niemiecki bramkarz Andreas Wolff.

Mimo tych osłabień, kielczanie kroczą w Orlen Superlidze od wygranej do wygranej. Na inaugurację rozgromili u siebie 44-24 Chrobrego Głogów, a w dwóch kolejnych meczach pokonali: Energę Wybrzeże Gdańsk (41-28 na wyjeździe) i Energę MKS Kalisz (40-29 w Kielcach). Tydzień temu wygrali natomiast w Zabrzu z tamtejszym Górnikiem 36-32. Gorzej powiodło im się w inauguracyjnym spotkaniu w Ligi Mistrzów, w którym przed swoją publicznością przegrali 31-34 z duńskim Aalborgiem Handbold.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Industrii Kielce w Orlen Superlidze jest Alex Dujshebaev, który zdobył już 34 bramki i otwiera klasyfikację ligowych strzelców. Tuż za nim plasuje się Arkadiusz Moryto – 28 trafień, a trzecie miejsce zajmuje Szymon Wiaderny – 15 goli.

(sm)