Wysoka przegrana koszykarzy w Krakowie

Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando gospodarzy, którzy na początku 3 min po rzucie Michała Chraboty prowadzili 9-0. Pierwsze punkty dla MUKS 1811 Unii Tarnów zdobył kilkadziesiąt sekund później Jacek Sulowski, trafiając zza linii 6.75 m. W 5 min po kolejnym trafieniu kapitana tarnowskiego zespołu (w pierwszej kwarcie zdobył on dziewięć z jedenastu punktów dla MUKS 1811 Unii) na tablicy pojawił się rezultat 14-7. W 7 min było jednak 18-7, a po trójce wychowanka Unii, Jakuba Wojciechowskiego pierwsza kwarta zakończyła się szesnastopunktową wygraną Wisły Platinium.

W drugą kwartę, krakowianie weszli jeszcze lepiej niż w pierwszą. Pierwszy fragment tej części meczu wygrali 10-0 i po trzech z rzędu punktach Jakuba Wojciechowskiego prowadzili 37-11. W odpowiedzi trafili Patryk Hałka oraz Jacek Sulowski (37-15 w 14 min), ale w 17 min po rzucie Wiktora Kozyry na tablicy pojawił się wynik 42-15, a na niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej połowy dzięki punktom zdobytym z linii rzutów wolnych przez Mateusza Przęczka, zespół z Krakowa prowadził 49-16. W końcówce drugiej „ćwiartki” trafił jeszcze Dominik Niemczura, a wynik do przerwy na 52-18 ustanowił rzutem za trzy punkty Wojciech Gorgoń.

Pod koniec 22 min wsadem popisał się Michał Chrabota i rozmiary prowadzenia gospodarzy przekroczyły granicę czterdziestu punktów (59-18). W kolejnych minutach podopieczni trenera Michała Skowrona trzykrotnie trafili za trzy punkty (dwukrotnie Błażej Karlik oraz Dawid Chojnowski), punkty zdobył również Patryk Hałka i w 25 min było 59-29. Kolejne dwa trafienia Patryka Hałki doprowadziły w 27 min do rezultatu 62-33, a na niespełna 90 sekund przed końcem trzeciej kwarty Wisła Platinium prowadziła 67-37. W ostatnich fragmentach tej części meczu jeden rzut wolny wykorzystał Jakub Wojciechowski, punkty zdobył również Wiktor Kozyra i po trzydziestu minutach notowano wynik 70-37.

Czwarta kwarta była jedyną, w której pierwsze punkty zdobyli tarnowianie, w 31 min za trzy punkty trafił Błażej Karlik. Dalsze minuty przyniosły grę kosz za kosz i w 36 min po dwóch rzutach wolnych wykorzystanych przez Dawida Chojnowskiego na tablicy pojawił się wynik 87-53. Ostatnie fragmenty spotkania należały jednak zdecydowanie do gospodarzy. Skuteczna gra duetu Michał Chrabota – Jan Mozdyniewicz, pozwoliła wiślakom na doprowadzenie w 38 min do stanu 97-53. W rewanżu trafił wprawdzie Piotr Słapiński, ale w końcówce krakowianie dorzucili osiem punktów, wygrywając ostatecznie różnicą dokładnie pięćdziesięciu „oczek”.

MUKS 1811 Unia: Patryk Hałka 11, Błażej Karlik 11, Jacek Sulowski 11, Dawid Chojnowski 10, Piotr Słapiński 8, Dominik Niemczura 2, Mateusz Pochroń 2, Piotr Badełek 0, Oliwier Bona 0, Michał Moskal 0, Piotr Targoński 0.

(sm)

fot. archiwum