Zwycięski początek rundy Emes Security MKS PM
Od wygranej rozpoczęli rundę rewanżową piłkarze ręczni Emes Security MKS PM Tarnów. W rozegranym awansem w Tarnowie spotkaniu czternastej kolejki czwartej grupy drugiej ligi pokonali 36-27 (17-9) UKS Świt Szaflary, rewanżując się tym samym za dwubramkową porażkę z pierwszej rundy.
Początek spotkania absolutnie nie wskazywał na tak efektowną wygraną podopiecznych trenera Marcina Janasa. Od początku gra toczyła się wprawdzie pod ich dyktando, ale bardzo długo tarnowianom nie udało się uzyskać przewagi większej niż dwubramkowa. Dopiero w 16 min po dwóch trafieniach Dawida Chudyki (na zdjęciu) na tablicy pojawił się wynik 9-6. „Siódemka” z Podhala szybko zmniejszyła wprawdzie dystans do jednego trafienia (9-8 w 17 min), ale w kolejnych minutach straciła sześć bramek z rzędu i na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy po akcji Kacpra Tumana przegrywała 8-15. Trafienia Konrada Sanka i Macieja Grecha w końcowych fragmentach przed przerwą powiększyły natomiast dzielący oba zespoły dystans do ośmiu trafień.
Druga odsłona rozpoczęła się od trafienia Andrzeja Adamczyka. W odpowiedzi na listę strzelców wpisali się jednak Maciej Gwóźdź oraz Kacper Golec i w 36 min Pałac prowadził 19-10. Pięć minut później po akcji Macieja Grecha było 23-13, a w 44 min Michał Niemiec doprowadził do rezultatu 26-14. Kolejne minuty przyniosły już grę praktycznie bramka za bramkę i cały czas utrzymywała się dwucyfrowa przewaga Emes Security MKS PM. Jeszcze na minutę przed końcem tarnowianie prowadzili 36-25. W ostatnich stracili jednak dwie bramki, wygrywając ostatecznie różnicą dziewięciu „oczek”.
Emes Security MKS PM: Patryk Rolewicz, Szymon Bućko – Dawid Chudyka 10, Bartosz Batko 4, Konrad Sanek 4, Maciej Grech 3, Maciej Pal 3, Jakub Wzorek 3, Kacper Golec 2, Maciej Gwóźdź 2, Michał Niemiec 2, Kacper Tuman 2, Jakub Kuta 1, Jakub Solarz. Mateusz Śmieszek.
(sm)