- TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Ostatnim akcentem tegorocznego kalendarza międzynarodowych zawodów we wspinaczce na czas były rozgrywane po raz pierwszy w historii Mistrzostwa Europy Juniorów. Podczas imprezy we francuskiej miejscowości Gemozac świetną dyspozycją wykazał się Marcin Dzieński z MKS Tarnovia zdobywając brązowy medal w najstarszej kategorii wiekowej juniorów.

Zawodnik Tarnovii wyszedł z eliminacji na drugiej pozycji – co gwarantowało mu dobre rozstawienie przed rundą finałową w której wspinacze rywalizują w systemie pucharowym. Tym lepsze, że w eliminacjach „pogubił się“ jeden z wielkich faworytów zawodów – Włoch Leonardo Gontero – zwycięzca seniorskiej edycji Pucharu Świata w Arco.

Finały okazały się jednak wielką grą nerwów. W pierwszym biegu ćwierćfinałowym, prowadzący w eliminacjach Ukrainiec Jarosław Gontaryk popełnia dwa falstarty, odpadając z zawodów. Z kolei Marcin Dzieński przegrywa swój bieg zatrzymując się przez zbyt luźną linę asekuracyjną. Niemniej złożony przez samego zawodnika protest zostaje uwzględniony i w powtórzonym biegu tarnowianin przechodzi do półfinałów. Dobrze dysponowany fizycznie Dzieński popełnia jednak w następnej rundzie błąd – dwa razy falstartuje, przegrywając wejście do ścisłego finału.

Na tym jednak nie koniec emocji. W biegu o 3 miejsce, po rewelacyjnym starcie, Dzieńskiemu noga ześlizguje się ze stopnia przy masywnym skoku na wysokości 2/3 10 metrowej ściany. Rosjanin Nikołaj Gołobkow przegania Polaka, aby następnie samemu odpaść. Walczący do końca tarnowianin wyszarpuje tym samym brązowy medal!

Pomimo niewątpliwego sukcesu ambitny tarnowianin – na codzień uczeń klasy maturalnej Zespołu Szkół Budowlanych - nie ukrywa emocji i rozczarowania: „Jest mi smutno... Były to moje ostatnie zawody juniorskie i stawiałem na wygraną... Szczególnie, że zwycięzca otrzymywał „dziką kartę” na przyszłoroczne World Games w Kolumbii, a nikt z Polski tam się nie zakwalifikował... Mogłem przecież to wygrać! Już od dawien dawna nie zdarzyło się żebym zrobił dwa falstarty pod rząd... Poprostu zawiodła maszyna - nie człowiek.”

Podobne problemy z platformami startowymi mięli również zawodnicy seniorskich Mistrzostw Świata w Paryżu, gdzie urządzenia wykrywały zmianę obciążenia, a nie jak w powszechnie stosowanych systemach oderwanie nogi zakrocznej.

„Przed zawodami taki wynik bralibyśmy w ciemno, jednak z przebiegu zawodów pozostał pewien niedosyt.“ – komentuje Tomasz Oleksy, kierownik sekcji wspinaczki MKS Tarnovia – „Niezaplanowane szarpanie się z sędziami przy okazji protestu mogło zdekoncentrować Ramba (Marcina Dzieńskiego – przyp. red.) przed kolejnymi biegami. Pomógł trochę Czarek Modrzejewski z KW Toruń, chcący wpłacić obowiązkową kasę przy apelacjach. Niestety Tarnovia jest biednym klubem i nie stać nas na wysyłanie z zawodnikami trenera, który mógłby pomóc zapewnić pełen komfort startu. Niemniej Marcin pięknie zakończył starty juniorskie i z nadzieją patrzymy na przyszły – w pełni seniorski – sezon.“

Medal Marcina Dzieńskiego nie był jedynym zdobytym przez reprezentantów Polski. Wśród juniorek młodszych wygrała zdecydowanie Patrycja Chudziak (Pol-Inowex Skarpa Lublin), zaś wśród młodzieżowców brązowy medal wywalczyła Aleksandra Rudzińska (również Pol-Inowex Skarpa Lublin) - która nie tylko zmagała się z przeciwniczkami, ale również z bolesną kontuzją barku.

W zawodach więli udział również zawodnicy tarnowskiego Pałacu Młodzieży zajmując następujące pozycje: Izabela Janis – 10, Anna Brożek – 11, Jacek Kaczanowski – 12, Michał Lewicki – 15, Mikołaj Wróblewski – 15.

Więcej o Marcinie Dzieńskim i tarnowskich wspinaczach można znaleść na stronie: www.facebook.com/TarnoviaSpeedTeam.


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski