Czerwona kartka dla Rohana Tungate’a - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Czerwona kartka dla Rohana Tungate’a

W jedynym rozegranym zgodnie z terminarzem meczu trzeciej kolejki eWinner 1. Ligi Żużlowej, tarnowska Unia wysoko przegrała wczoraj na wyjeździe z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Tarnowianie ulegli gospodarzom 35-54, a duży wpływ na rozmiary przegranej miała czerwona kartka, jaką w trzynastym biegu ukarany został Rohan Tungate.

Żużlowiec Unii Tarnów

Pierwszy bieg nie dostarczył wielu emocji. David Bellego i Wadim Tarasienko lepiej wyszli ze startu i dowieźli podwójną wygraną do mety, pokonując parę Artur Mroczka – Kim Nilsson. Rywalizacja młodzieżowców rozgrywana była „na raty”. W pierwszej próbie, Mateusz Błażykowski wjechał bowiem w Dawida Rempałę i upadł na tor. Sędzia nakazał powtórkę w czteroosobowym składzie, junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz nie był jednak zdolny do jazdy i do końca spotkania nie pojawił się już na torze. W powtórce pewnie triumfował Przemysław Konieczny, a Dawid Rempała nie pozwolił się wyprzedzić Nikodemowi Bartochowi. W kolejnej gonitwie Rohan Tungate szybko wyprzedził Grzegorza Zengotę, a Ernest Koza pod koniec pierwszego okrążenia minął Andreasa Lyagera. Unia wyszła więc na dwupunktowe prowadzenie, które utrzymała po czwartym wyścigu. Ten kończący pierwszą serię startów bieg, rozgrywany był w trzyosobowej obsadzie (bez Mateusza Błażykowskiego). Pewnie zwyciężył w nim Adrian Gała, a za jego plecami linię mety minęli Alexander Woentin i Dawid Rempała. Po czterech biegach „Jaskółki” prowadziły więc 13-11.

Bydgoszczanie odrobili te straty już w biegu numer pięć. Zakończył się on zdecydowaną wygraną Davida Bellego, który wyprzedził Grzegorza Zengotę, Artura Mroczkę i Alexandra Woentina. W szóstym wyścigu, Andreas Lyager atakiem po zewnętrznej wyprzedził Ernesta Kozę, a Nikodem Bartosz przy krawężniku minął Kima Nilssona. Ostatecznie bieg zakończył się jednak remisowo, na drugim okrążeniu Szwed uporał się bowiem z miejscowym juniorem. Rezultatem 3-3 zakończyła się również gonitwa siódma. Rohan Tungate skutecznie odpierał w niej ataki Wadima Tarasienki, a Adrian Gała pewnie pokonał Przemysława Koniecznego. Po dwóch seriach startów było więc 22-20 dla Polonii.

Na starcie biegu ósmego, zawodnicy stawali aż trzykrotnie. Za pierwszym razem został on przerwany ze względu na nierówny start (ostrzeżenie dla Artura Mroczki). W drugiej próbie Alexander Woentin upadł w pierwszym łuku i został przez arbitra wykluczony. W drugiej powtórce przez dwa okrążenia trwała walka pomiędzy Andreasem Lyagerem, a Arturem Mroczką, potem górą był już Duńczyk. W wyścigu dziewiątym lepiej ze startu wyszli reprezentujący Unię, Kim Nilsson i Ernest Koza. Najpierw minął ich jednak Wadim Tarasienko, a chwilę później w jego ślady poszedł Adrian Gała. Tego ostatniego próbował gonić Kim Nilsson, musiał jednak zadowolić się trzecią lokatą. Bieg dziesiąty przyniósł trzecią wygraną Rohana Tungate’a, który skutecznie odparł ataki Davida Bellego. Trzeci w tej konfrontacji był Grzegorz Zengota, a daleko za plecami rywali linię mety minął Dawid Rempała. Na pięć wyścigów przed końcem meczu, Abramczyk Polonia prowadziła już 33-26.

W jedenastym wyścigu, Rohan Tungate znów pojawił się na torze, jadąc jako rezerwa taktyczna za Alexandra Woentina. Przywiózł jednak do mety tylko jeden punkt, wyprzedzając jedynie Grzegorza Zengotę. Bieg, z ogromną przewagą, wygrał Wadim Tarasienko, a dwa punkty zdobył Kim Nilsson. Jak się okazało był to ostatni w tym meczu bieg zakończony remisowo, w czterech ostatnich triumfowali gospodarze. W wyścigu dwunastym, David Bellego atakiem pod bandą uporał się z Ernestem Kozą, daleko odjeżdżając rywalom. W konfrontacji młodzieżowców, Przemysław Konieczny nie poradził sobie natomiast z Nikodemem Bartochem. Bieg trzynasty okazał się pechowy dla Rohana Tungate’a. Na drugim wirażu doszło do starcia Australijczyka z Andreasem Lyagerem i sędzia ukarał zawodnika Unii czerwoną kartką za kopnięcie przeciwnika. W powtórce zwyciężył Adrian Gała przed Arturem Mroczką oraz Andreasem Lyagerem. Przed biegami nominowanymi Unia przegrywała więc 33-44 i wiadomo było, że wyjedzie z Bydgoszczy bez punktów.

W biegu czternastym najszybszy okazał się Andreas Lyager. Kim Nilsson do końca walczył z Adrianem Gałą, ostatecznie musiał jednak uznać wyższość zawodnika gospodarzy (ostatni na mecie zameldował się Alexander Woentin). Wygraną przypieczętowali gospodarze w ostatniej gonitwie, w której Wadim Tarasienko i David Bellego pewnie pokonali Ernesta Kozę i Artura Mroczkę.

 

Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Unia Tarnów 54-35

Abramczyk Polonia: Wadim Tarasienko 13+1 (2*,2,3,3,3), Adrian Gała 11+3 (3,1*,2*,3,2*), David Bellego 13+1 (3,3,2,3,2*), Grzegorz Zengota 5+2 (2,2*,1*,0), Andreas Lyager 10 (0,3,3,1,3), Mateusz Błażykowski 0 (u/-, ns, ns), Nikodem Bartoch 2 (1,0,1).

Unia: Kim Nilsson 5+1 (0,1*,1,2,1), Ernest Koza 6 (1,2,0,2,1), Artur Mroczka 6 (1,1,2,2,0), Alexander Woentin 2 (2,0, w,-,0), Rohan Tungate 10+1 (3,3,3,1*,w), Dawid Rempała 3+1 (2*,1,0), Przemysław Konieczny 3 (3,0,0).

(sm)

Zdjęcie ilustracyjne


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski