Do pierwszego miejsca brakuje już tylko punktu - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Do pierwszego miejsca brakuje już tylko punktu

W rozegranym wczoraj w Tarnowie awansem meczu dwudziestej czwartej kolejki pierwszej ligi, siatkarki Roleski Grupy Azoty PWSZ pokonały 3-1 (25-22, 22-25, 25-19, 15-13) UJ CM 7r Solna Wieliczka. Tym samym tarnowiankom brakuje już tylko jednego punktu do zapewnienia sobie pierwszego miejsca po fazie zasadniczej.

Mecz pierwszej ligi siatkówki kobiet: Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów - UJ CM 7r Solna Wieliczka

Spotkanie rozpoczęło się od dwóch punktów wieliczanek. Chwilę później było 2-2, ale po nieporozumieniu w szeregach gospodyń na tablicy pojawił się wynik 2-5. Podopieczne trenera Marcina Wojtowicza szybko zniwelowały jednak te straty, po ataku Gabrieli Ponikowskiej doprowadzając do remisu 5-5. W kolejnych akcjach skuteczniejsze były przyjezdne, a autowy atak Agnieszki Cur-Słomki dał im prowadzenie 11-8. Nieudane zbicie Natalii Budnik oraz dwa punktowe ataki, wybranej MVP spotkania, Magdaleny Szabó, doprowadziły do remisu 11-11, ale kolejne dwa punkty zdobyły przyjezdne. Po akcji Magdaleny Ociepy na tablicy pojawił się wynik 15-13 i o czas poprosił trener gości, Ryszard Litwin. Przyniosło to chwilowy tylko efekt. Po dwóch punktach Joanny Ciesielczyk zrobiło się wprawdzie 15-15, ale Gabriela Ponikowska przywróciła dwupunktowe prowadzenie Roleski Grupy Azoty PWSZ (17-15). Po kolejnym punkcie tarnowskiej środkowej zrobiło się 19-16, autowy atak Magdaleny Szabó doprowadził jednak do wyniku 21-21. Po bloku Agnieszki Cur-Słomki i Magdaleny Ociepy było 24-21. Pierwszą piłkę setową, wieliczanki obroniły dzięki Joannie Ciesielczyk, po kolejnej akcji przyjmującej gości piłka wylądowała jednak poza boiskiem i tarnowianki mogły cieszyć się z wygranego seta.

Na początku drugiej partii Roleski Grupa Azoty PWSZ prowadziła 3-1. Sędziowie odgwizdali jednak błąd ustawienia tarnowskiego zespołu, weryfikując rezultat na 0-2. Kolejne akcje przyniosły grę punkt za punkt, a po ataku Łucji Kuriaty, przewaga przyjezdnych wzrosła do trzech „oczek” (9-6). Przy zagrywce Wiktorii Kowalskiej gospodynie z nawiązką odrobiły te straty, wychodząc na prowadzenie 10-9. Do wyniku 14-14 na boisku trwała wyrównana walka, ale po ataku Natalii Ciesielskiej było 16-19. Dwa z rzędu punktowe bloki tarnowianek pozwoliły im na doprowadzenie do kolejnego remisu (19-19), błąd w obronie spowodował jednak, że zrobiło się 19-21. Tej przewagi wieliczanki nie wypuściły już z rąk, a ostatni w tym secie punkt zdobyły blokując atak Poli Nowackiej.

W trzeci set zdecydowanie lepiej weszły tarnowianki, które po ataku Aleksandry Gancarz prowadziły 3-0. Po dwóch nieudanych próbach Wiktorii Kowalskiej zrobiło się jednak 3-3. W kolejnych minutach oba zespoły również punktowały seriami. Kolejne zbicie Aleksandry Gancarz dało naszemu zespołowi prowadzenie 6-4, po akcji Natalii Ciesielskiej zespół z Wieliczki wygrywał 8-6, wygrana walka na siatce, spowodowała, że Roleski Grupa Azoty prowadziła 9-8, a po zablokowanym ataku Gabrieli Ponikowskiej było 10-12. Punkt zdobyty bezpośrednio z zagrywki przez Magdalenę Szabó pozwolił zespołowi trenera Marcina Wojtowicza na objęcie prowadzenia 17-15, po akcji Klaudii Świstek było natomiast 19-16. Przy stanie 19-17, tarnowianki zdobyły cztery punkty z rzędu i po bloku Gabrieli Ponikowskiej wygrywały 23-17. Dwa błędy Wiktorii Kowalskiej pozwoliły rywalkom na zmniejszenie strat do czterech „oczek” (23-19), ataki Klaudii Świstek i Magdaleny Szabó zakończyły jednak rywalizację w tej odsłonie.

Ostatnia partia wczorajszego meczu rozpoczęła się od dwóch zepsutych ataków Aleksandry Gancarz. Od stanu 3-3, na punkt zdobyty przez rywalki, punktem odpowiadały także tarnowianki. Wyrównana walka trwała jednak tylko do wyniku 9-9. Chwilę później po punktowym bloku Gabrieli Ponikowskiej i Wiktorii Kowalskiej było 12-9, a po asie serwisowym Wiktorii Kowalskiej na tablicy pojawił się rezultat 15-10. Od stanu 17-12, podopieczne trenera Marcina Wojtowicza zdobyły – przy zagrywce Gabrieli Ponikowskiej – siedem punktów z rzędu (głównie dzięki skutecznej grze Aleksandry Gancarz i Magdaleny Szabó), doprowadzając do wyniku 24-12. Ostatni punkt w meczu zdobyła Magdalena Szabó.

Roleski Grupa Azoty PWSZ: Katarzyna Wawrzyniak, Magdalena Szabó, Agnieszka Cur-Słomka, Gabriela Ponikowska, Magdalena Ociepa, Klaudia Świstek, Anna Pawłowska (libero) oraz Katarzyna Szczygieł-Głód, Wiktoria Kowalska, Adrianna Kukulska, Aleksandra Gancarz, Pola Nowacka.

***

W najbliższą niedzielę, 13 marca, siatkarki Roleski Grupy Azoty PWSZ Tarnów zmierzą się w wyjazdowym meczu osiemnastej kolejki z ITA Tools Stalą Mielec. Spotkanie „na szczycie” rozpocznie się o godz. 18.

Drugie w tabeli mielczanki mają w dorobku dziewiętnaście zwycięstw i pięć porażek. Grając w hali Szkoły Podstawowej nr 3 w Mielcu przegrały tylko jeden mecz, w spotkaniu rozegranym pod koniec listopada ubiegłego roku ulegając 2-3 Sorelli Częstochowiance. Zespół z Częstochowy był zresztą w tym sezonie niewygodnym rywalem dla ekipy z Podkarpacia. W pojedynku rozegranym w ubiegłą sobotę znów okazał się lepszy od wicelidera, ponownie wygrywając 3-2. W pozostałych domowych spotkaniach mielczanki ośmiokrotnie wygrały bez straty seta, dwa razy zwyciężyły 3-1, a pojedynek z AZS AWF Warszawa zakończył się ich wygraną 3-2. W rundzie rewanżowej ITA Tools Stal przegrała tylko dwukrotnie, oprócz wspomnianego meczu w Częstochowie uległa także na wyjeździe 1-3 Enei Energetykowi Poznań.

W pierwszym w tym sezonie pojedynku pomiędzy ekipami z Tarnowa i Mielca, górą był zespół trenera Marcina Wojtowicza, w meczu rozegranym w październiku ubiegłego roku w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie wygrywając 3-2 (22-25, 25-19, 20-25, 25-16, 15-13). Najwięcej punktów dla tarnowskiego zespołu zdobyły wówczas Wiktoria Kowalska – 20, uznana najlepszą zawodniczką spotkania, Magdalena Szabó – 19 oraz Gabriela Ponikowska – 11. W drużynie gości najskuteczniejsze były natomiast: Julita Molenda – 16 pkt., Katarzyna Bryda – 14 pkt. oraz Wioletta Lach i Sandra Szczygioł – po 8 pkt.

W dwudziestu czterech rozegranych przez mielczanki meczach, najskuteczniejszą zawodniczką zespołu jest 33-letnia atakująca Sandra Szczygioł – 322 pkt. Kolejne lokaty w tej klasyfikacji zajmują natomiast dwie przyjmujące: grająca dwa sezony temu w Tarnowie, 23-letnia Julita Molenda – 229 pkt. oraz 32-letnia Katarzyna Bryda – 226 pkt.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski