Nowy trener i pierwsze zwycięstwo siatkarek - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Nowy trener i pierwsze zwycięstwo siatkarek

Po przegranym derbowym pojedynku z 7R Solna Wieliczka, w drużynie siatkarek Grupy Azoty PWSZ nastąpiła zmiana trenera, Michała Betleję zastąpił Łukasz Marciniak. Pod wodzą nowego szkoleniowca, tarnowianki sięgnęły po pierwsze zwycięstwo w lidze, w spotkaniu dziesiątej kolejki pokonując na wyjeździe 3-2 (25-19, 22-25, 25-20, 25-27, 15-13) AZS Politechniki Śląskiej Gliwice.

Pierwsza partia praktycznie cały czas toczyła się pod dyktando naszej drużyny. Gospodynie prowadziły jedynie na początku (4-2), potem więcej z gry miały już tarnowianki. Przy stanie 17-10 dla Grupy Azoty PWSZ, trener gliwiczanek, Wojciech Czapla poprosił o drugą w tej partii przerwę w grze. Kolejne akcje należały do „akademiczek” i na tablicy pojawił się rezultat 18-15. Przyjezdne szybko odskoczyły jednak na sześć punktów, z taką właśnie przewagą wygrywając pierwszą partię.

Początek drugiej partii to gra punkt za punkt, ale częściej na prowadzeniu były siatkarki z Tarnowa. Po ataku Sylwii Pelc zrobiło się 12-10, po czasie na prośbę Łukasza Marciniaka na tablicy pojawił się jednak wynik 12-12. Chwilę później gliwiczanki wygrywały 17-15, w tym momencie cztery punkty z rzędu zdobyły jednak zawodniczki Grupy Azoty PWSZ i to one prowadziły 19-17. Serię tę próbował przerwać szkoleniowiec gospodyń, ale tarnowianki powiększyły jeszcze przewagę i wydawało się, że rozstrzygną na swoją korzyść także i tego seta. Punkty zdobyte przez Joannę Ciesielczyk i Agatę Skibę doprowadziły jednak do remisu 22-22. Na niewiele zdał się czas wzięty przez tarnowskiego szkoleniowca. Dwa punktowe bloki oraz atak Joanny Ciesielczyk przechyliły szalę zwycięstwa w tej partii na korzyść zespołu z Gliwic.

W trzeci set zdecydowanie lepiej weszły gospodynie, które po akcji Agaty Skiby prowadziły już 5-1. Po czasie wziętym przez Łukasza Marciniaka, tarnowianki zaczęły jednak odrabiać straty. Na pierwsze w tej odsłonie prowadzenie wyszły przy stanie 11-10, a kilka akcji później wygrywały 19-14. Gliwiczankom udało się zmniejszyć dzielący oba zespoły dystans do dwóch „oczek” (18-20), końcówka seta należała jednak do naszego zespołu, który rywalizację w tej partii zakończył punktowym blokiem.

W początkowej fazie utrzymywało się nieznaczne prowadzenie tarnowianek, które skrzętnie wykorzystywały błędy rywalek. Nasz zespół wygrywał więc 10-7 i 13-8. W dalszej części tego seta przewaga naszego zespołu nieco się zmniejszyła, ale w pewnym momencie Grupę Azoty PWSZ od wygranej dzieliły tylko cztery punkty (19-21). Po asie serwisowym Marii Woźniczki zrobiło się jednak 21-21, a chwilę później to gliwiczanki prowadziły 23-22. Kolejne dwie akcje zakończyły się błędami po obu stronach i przy wyniku 24-23, miejscowe miały setbola. Nie zdołały go wprawdzie wykorzystać, ale okazały się skuteczniejsze w grze na przewagi, doprowadzając do remisu 2-2.

Początek tie-breaka przyniósł kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów. Rozpoczął się on od prowadzenia gospodyń 3-1, szybko na tablicy pojawił się jednak rezultat 7-4 dla zespołu z Tarnowa. Do zmiany stron doszło przy wyniku 8-6 dla tarnowianek. Chwilę później było 13-10 dla Grupy Azoty PWSZ, „akademiczki” odrobiły jednak większość strat, doprowadzając do wyniku 13-14. O czas poprosił wówczas Łukasz Marciniak, a po krótkiej przerwie, blok rywalek obiła Maja Grodzka, pieczętując pierwszą wygraną naszych siatkarek.

Grupa Azoty PWSZ: Maja Grodzka, Magdalena Szabó, Julita Molenda, Aleksandra Buczek, Marta Duda, Jowita Jaroszewicz, Olga Samul (libero) oraz Marcelina Gliniecka, Katarzyna Tkaczyk, Sabina Podlasek-Pazdan, Oliwia Wasiak, Dominika Minicz, Justyna Kędziora i Aleksandra Kaczyńska (libero).

(sm)

fot. archiwum


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski