Trzy razy z wiceliderami - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Trzy razy z wiceliderami

W poprzednim tygodniu trzem tarnowskim zespołom przyszło rywalizować z drużynami otwierającymi tabele w swoich klasach rozgrywkowych. W tym tygodniu przyszła kolej na skonfrontowanie swych umiejętności z ekipami zajmującymi drugie lokaty. Z wiceliderami zagrają bowiem – we wszystkich przypadkach na wyjazdach – obie czwartoligowe drużyny Tarnovii oraz Metal. Z kolei Unię i Iskrę czekają pojedynki z drużynami klasyfikowanymi na ostatnich pozycjach.

Piłkarki pierwszoligowej Tarnovii w czwartym spotkaniu rundy rewanżowej po raz drugi na wiosnę zaprezentują się przed własną publicznością. W sobotę o godz. 14 zagrają na stadionie przy ul. Bandrowskiego z Resovią. Rzeszowianki mają tylko punkt mniej od naszego zespołu, pamiętać jednak należy, że rozegrały o jedno spotkanie więcej.  W czterech spotkaniach rundy rewanżowej zdobyły siedem punktów. Na inaugurację wygrały na wyjeździe 2-1 z Wandą Kraków, następnie przegrały u siebie 2-3 z Rolnikiem Biedrzychowice, zremisowały w Warszawie 1-1 z tamtejszą Wisłą, a tydzień temu pokonały na własnym boisku 4-1 Rysy Bukowina Tatrzańska. W spotkaniu rozegranym jesienią w Rzeszowie, Tarnovia wygrała 5-1 (2-0), a łupem bramkowym podzieliły się Katarzyna Białoszewska (21, 77 i 78 min) oraz Agnieszka Derus (16 i 66 min).

W trzeciej lidze piłkarze tarnowskiej Unii staną przed szansą zrehabilitowania się za środową wysoką porażkę na własnym boisku ze Stalą Rzeszów. W sobotę o godz. 17 zagrają bowiem na wyjeździe z zamykającym tabelę JKS 1909 Jarosław. Zespół ten zdobył do tej pory tylko trzynaście punktów, przy czym w sześciu wiosennych występach powiększył swój dorobek o pięć „oczek”. W poprzedniej kolejce ekipa z Jarosławia pokonała na wyjeździe 1-0 Karpaty Krosno, nie tylko przerywając trwającą od początku października ubiegłego roku serię jedenastu meczów bez wygranej, ale i zdobywając pierwsze od blisko roku punkty na wyjeździe (poprzednie wywalczyła 3 maja 2017 roku remisując w Tarnowie). W pierwszej rundzie Unia pokonała u siebie JKS 1909 3-2 (1-1), ale punkty zapewniła sobie dopiero w samej końcówce. W 28 min tarnowianie objęli wprawdzie prowadzenie po strzale Sebastiana Zawrzykraja, ale od 73 min przegrywali 1-2. Do remisu doprowadził w 79 min Damian Lubera, a zwycięską bramkę strzelił dziesięć minut później Damian Bachara.

Na o wiele trudniejszego teoretycznie rywala trafia w tej kolejce Tarnovia. W niedzielę o godz. 16 zagra ona na wyjeździe z wiceliderem wschodniej grupy małopolskiej czwartej ligi, Limanovią. Dla obu zespołów będzie to bardzo ważne spotkanie, w tabeli dzieli je bowiem tylko trzy punkty. Ekipa z Limanowej gra na wiosnę „w kratkę”. Na wyjazdach pokonała 4-2 Olimpię Pisarzowa i przegrała 0-4 z rezerwami Sandecji. Na własnym boisku zanotowała natomiast komplet możliwych rozstrzygnięć, przegrywając 1-2 z Glinikiem Gorlice, remisując 1-1 z Barciczanką oraz pokonując 4-2 GKS Drwinia. W pierwszej w tym sezonie konfrontacji Tarnovii i Limanovii nieznacznie lepsi byli piłkarze z Limanowej, wygrywając na stadionie przy ul. Bandrowskiego 1-0 (1-0).

Mecz o przysłowiowe sześć punktów rozegrają w tej kolejce również piłkarki drugiej drużyny Tarnovii. Zajmujące obecnie trzecie miejsce w czwartej lidze tarnowianki czeka bowiem wyjazd do Zabierzowa Bocheńskiego, gdzie ich rywalem będzie wicelider, tamtejszy Dąb. Gospodynie tego spotkania nie przegrały jeszcze żadnego meczu, a jedyne punkty w pięciu spotkaniach na własnym boisku straciły remisując 1-1 z inną niepokonaną ekipą, Górnikiem Wieliczka. W spotkaniu rozegranym we wrześniu poprzedniego roku w Tarnowie, w 9 min Dąb prowadził już 2-0, po bramkach Emilii Bochenek (40 min) i Aleksandry Zegarlickiej (73 min) mecz zakończył się jednak remisem 2-2 (1-2).

Wyjazdowy mecz z wiceliderem czeka w tej kolejce również grających w klasie okręgowej piłkarzy Metalu Tarnów. W sobotę o godz. 17 zmierzą się oni z Dąbrovią Dąbrowa Tarnowska. Dąbrowianie w czterech meczach rundy rewanżowej odnieśli trzy zwycięstwa oraz przegrali na swoim boisku 0-1 z Polanem II Żabno. Była to ich pierwsza w tym sezonie domowa porażka. We wcześniejszych meczach przed swoją publicznością zanotowali bowiem pięć zwycięstw i dwa remisy. Dąbrovia przegrała zresztą do tej pory tylko trzy mecze. Jednym z jej „pogromców” był właśnie Metal, który we wrześniu ubiegłego roku, po bramkach Jerzego Gromadzkiego (52 min) i Bartosza Karpowicza (85 min) wygrał u siebie 2-1 (0-0).

W klasie „B”, Błękitni 1947 Tarnów, w niedzielę o godz. 14 zagrają na boisku przy ul. Piłsudskiego z FC Pawęzów. Goście klasyfikowani są w tabeli tuż za ekipą z Tarnowa, tracą jednak do niej sześć punktów. Rundę rewanżową rozpoczęli bardzo efektownie, gromiąc u siebie 10-0 Białą, pozostałe dwa spotkania: wyjazdowe z Jutrzenką Wierzchosławice i domowe z Radarem Łętowice, kończyli już jednak „na tarczy”. W meczu pierwszej rundy, Błękitni dwukrotnie obejmowali prowadzenie po strzałach Michała Kwieka (41 min) i Krzysztofa Jachima (68 min), ostatecznie przegrali jednak 2-3 (1-0). Drugi tarnowski zespół, występujący w tej klasie rozgrywkowej, Iskrę, po ubiegłotygodniowej wyprawie do lidera, w tej kolejce czeka wyjazd do zamykającego tabelę Cezara Kępa Bogumiłowicka. Ekipa ta ma na koncie dwa punkty, a wywalczyła je w dwóch pierwszych spotkaniach rundy rewanżowej, w których zremisowała z Jutrzenką Wierzchosławice i Radarem Łętowice. W pierwszym w tym sezonie meczu Iskry z Cezarem padł „hokejowy wynik” 7-3 (5-3), a bramki dla tarnowian zdobyli: Dawid Cich (10, 16 i 86 min), Łukasz Kubisztal (18 i 49 min), Bartłomiej Jarmuła (31 min) oraz Maksymilian Truchan (41 min).

(sm)


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski