Tylko trzydzieści punktów w Krośnie - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Tylko trzydzieści punktów w Krośnie

Mimo że żużlowcy Unii Tarnów po raz pierwszy w tym sezonie wystąpili w najsilniejszym składzie, nie mieli nic do powiedzenia w wyjazdowym pojedynku z Cellfast Wilkami Krosno. Tarnowianie przegrali 30-60, notując szóstą z rzędu - najwyższą w sezonie - porażkę. „Jaskółki” nie wygrały w Krośnie żadnego wyścigu, a jedyne zwycięstwo indywidualne zanotował w ostatnim biegu Rohan Tungate.

Mecz eWinner 1.Ligi Żużlowej: Unia Tarnów - Aforti Start Gniezno

W pierwszych trzech biegach rywalizacja rozstrzygała się zaraz po starcie. W pierwszym pewnie triumfował Tobiasz Musielak, za którego plecami linię mety minęli Niels Kristian Iversen, Artur Mroczka oraz Patryk Wojdyło. W drugim, pierwsze ligowe zwycięstwo odniósł Jakub Janik, niewiele jednak brakowało, aby tuż przed metą wyprzedził go Przemysław Konieczny. Ostatecznie młodzieżowiec Unii wywalczył dwa punkty, wyprzedzając Bartosza Curzytka i Dawida Rempałę. W trzeciej gonitwie zdecydowanie zwyciężył natomiast Andrzej Lebiediew – o ponad pół sekundy bijąc rekord krośnieńskiego toru, a kolejne miejsca zajęli Ernest Koza, Rohan Tungate i Vaclav Milik. W biegu czwartym, Oskar Bober pod koniec pierwszego okrążenia minął Jakuba Janika, nie był jednak w stanie zbliżyć się do Mateusza Szczepaniaka. Ostatni na mecie zameldował się Dawid Rempała i po pierwszej serii Unia przegrywała 10-14.

W gonitwie numer pięć zanosiło się na trzeci tego dnia remis. Oskar Bober jechał wprawdzie na czwartej pozycji, ale całą stawkę długo otwierał Niels Kristian Iversen. Na ostatnim łuku, atakiem po wewnętrznej doświadczonego Duńczyka minął jednak Patryk Wojdyło, a ponieważ jako trzeci przyjechał Vaclav Milik, gospodarze wygrali ten bieg 4-2. W kolejnej gonitwie o pechu mówić mógł Artur Mroczka. Na drugim okrążeniu, w momencie, gdy wyprzedzał go tylko Andrzej Lebiediew, zanotował bowiem defekt. Ernest Koza pokonał wprawdzie Bartosza Curzytka, ale tarnowianie po raz kolejny przegrali 2-4. W kończącym drugą serię startów wyścigu siódmym lepiej spod taśmy ruszyła para gospodarzy Andrzej Lebiediew – Mateusz Szczepaniak, tego drugiego na pierwszym okrążeniu minął jednak Rohan Tungate (bez punktu zakończył bieg Przemysław Konieczny). W tym momencie ekipa z Krosna wygrywała już 26-16.

W biegu ósmym, kibice byli świadkami pierwszego tego dnia upadku. Na drugim łuku pierwszego okrążenia upadł, wyprzedzany przez Andrzeja Lebiediewa, Niels Kristian Iversen. Duńczyk został wykluczony z powtórki, w której Andrzej Lebiediew pewnie pokonał Oskara Bobera i Jakuba Janika. W kolejnym biegu Niels Kristian Iversen znów pojawił się na torze, tym razem jadąc w rezerwie taktycznej za Artura Mroczkę. Przyjechał jednak daleko z tyłu, przegrywając nie tylko z Mateuszem Szczepaniakiem i Tobiaszem Musielakiem, ale i z Ernestem Kozą. Nie na wiele zdała się również kolejna rezerwa taktyczna i pojawienie się na torze Przemysława Koniecznego w miejsce Dawida Rempały. Młodzieżowiec Unii zdobył wprawdzie w wyścigu dziesiątym jeden punkt, ale był to wyścig rozgrywany w trzyosobowym składzie. Chwilę wcześniej pod koniec pierwszego okrążenia upadł bowiem Rohan Tungate i został wykluczony z powtórki. Gospodarze odnieśli więc drugie z rzędu podwójne zwycięstwo (Vaclav Milik przed Patrykiem Wojdyło) i po trzech seriach startów prowadzili 40-20.

W przypadku rezerw taktycznych stosowanych przez menagera Unii, Tomasza Proszowskiego nie sprawdziło się w tym meczu powiedzenie do trzech razy sztuka. W wyścigu jedenastym, startujący za Oskara Bobera, Rohan Tungate od początku jechał na samym końcu, a na drugim okrążeniu zjechał z toru. Pierwszy na mecie zameldował się Tobiasz Musielak, a Artur Mroczka nie zdołał wyprzedzić Vaclava Milika. W tym momencie Unia przegrywała 21-45 i straciła nawet matematyczne szanse na wywiezienie z Krosna korzystnego rezultatu. W biegu dwunastym nasz zespół przerwał serię podwójnych wygranych gospodarzy. Trzy punkty zdobył wprawdzie Patryk Wojdyło, ale Ernest Koza i Przemysław Konieczny wyprzedzili Bartosza Curzytka. W gonitwie trzynastej, teoretycznie najlepsza para „Jaskółek”, Rohan Tungate – Niels Kristian Iversen, przywiozła do mety tylko dwa punkty. Od startu w biegu tym prowadził Mateusz Szczepaniak, a Rohan Tungate po zaciętej walce okazał się szybszy od Andrzeja Lebiediewa. Przed biegami nominowanymi, gospodarze wygrywali 52-26.

W pierwszym z nich Patryk Wojdyło i Andrzej Lebiediew nie dali szans parze Artur Mroczka – Oskar Bober. W drugim, kibice z Tarnowa doczekali się wreszcie na wygraną zawodnika „Jaskółek”. Rohan Tungate obronił się przed atakami Tobiasza Musielaka, a za plecami tej dwójki linię mety minęli Mateusz Szczepaniak i Ernest Koza.

 

Cellfast Wilki Krosno – Unia Tarnów 60-30

Cellfast Wilki: Tobiasz Musielak 13+1 (3,3,2*,3,2), Mateusz Szczepaniak 11+1 (3,1,3,3,1*), Patryk Wojdyło 11+1 (0,3,2*,3,3), Vaclav Milik 6+1 (0,1,3,2*), Andrzej Lebiediew 12+1 (3,3,3,1,2*), Jakub Janik 5 (3,1,1), Bartosz Curzytek 2 (1,1,0)

Unia: Artur Mroczka 3+1 (1*,d,-,1,1), Ernest Koza 7 (2,2,1,2,0), Niels Kristian Iversen 4 (2,2,w,0,0), Oskar Bober 4 (2,0,2,-,0), Rohan Tungate 8+1 (1*,2,w,d,2,3), Dawid Rempała 0 (0,0,-), Przemysław Konieczny 4+1 (2,0,1,1*)

(sm)

Zdjęcie ilustracyjne


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejCiepłe mieszkanieTarnów.pl miesięcznik miejski